Logo Polskiego Radia
Czwórka
Andrzej Cała 31.03.2014

Tanzania - potężna dawka egzotyki

Kraj ze wszech miar egzotyczny, którego perłą jest Zanzibar. Tanzania to jeden z najciekawszych możliwych kierunków wakacyjnych. Warunkiem jest gruby portfel.
Narodowy Park Serengeti w TanzaniiNarodowy Park Serengeti w TanzaniiGlow Images
Posłuchaj
  • Częścią Tanzanii, która pozostawia po sobie niesamowite wrażenia, jest Zanzibar (Czwórka/4 do 4)
  • Materiał reporterski Karoliny Mózgowiec - rozmowa z afrykanistką Magdą Kołbą (Czwórka/4 do 4)
Czytaj także

- Dla nas, Polaków, to wciąż jest kraj egzotyczny, pod każdym względem - opowiada Patrycja Zandberg (Fundacja Kultury Świata). - Gdy jest się tam za pierwszym razem, uderza człowieka w zasadzie wszystko, co nas dotyka, otacza. Ja po raz pierwszy tam pojechałam, gdy skończyłam studia afrykanistyczne, a było to moim wielkim marzeniem. Spędziłam tam miesiąc, włócząc się przez cały czas po całym kraju z bardzo ciężkim plecakiem. On stawał się cięższy każdego dnia - dodaje ze śmiechem rozmówczyni Krzysztofa Grzybowskiego w "4 do 4".
Egzotyka Tanzanii nie ogranicza się wcale do zapierających dech w piersiach przyrody, oryginalnych widoków, obyczajów, z którymi na Starym Kontynencie nie mamy do czynienia. To też coś więcej niż niezapomniane obrazy zwierząt w Narodowym Parku Serengeti.

Odwiedź z nami najciekawsze zakątki świata <<<

- Na dzień dobry lądujemy i widzimy ciemność. Brak światła to w Tanzanii codzienność. Podobnie jest zresztą z wodą. Kraj jest w dużej mierze uzależniony od systemu rzecznego i siłą rzeczy w trakcie suszy, a na taką trafiłam przy pierwszym wyjeździe, były z tym potężne kłopoty. Potem przed hotelem spotykamy wojskowego, który stoi z bronią. To było szokujące dla nas. Dopiero po czasie dostrzegliśmy, że w Tanzanii to rzeczywiście normalne, iż policjanci, wojskowi, czy ochroniarze chodzą z długą bronią - opisuje Zandberg.

wybrzeże
wybrzeże Zanzibaru, foto: Wikimedia

Zakątkiem kraju, który zdecydowanie najbardziej zapadł gościowi Czwórki w głowie jest Zanzibar. - Jest to wyspa, która jest oddalona 80 km od wybrzeży Tanzanii. Moim marzeniem jest spędzić tam więcej czasu, może emeryturę. To jest trochę taki raj na ziemi, jedno z najpiękniejszych miejsc, które widziałam. Nie jest łatwo opisać bajkowość, klimat Zanzibaru. Można się ograniczyć do widoku plaż, które zapierają dech w piersiach, ale to znaczące uproszczenie, bo w przypadku Zanzibaru fascynujące jest wszystko - od kultury, przez widoki, aż do uczucia niesamowitego spokoju, które mi tam towarzyszyło - kończy opowieść gość Czwórki.
(ac)