Logo Polskiego Radia
Czwórka
Agnieszka Paciorek 02.03.2011

Praca taka sama, to i wymagania też

– Skoro obowiązki i zadania w służbach mundurowych są takie same dla kobiet, jak i dla mężczyzn, to powinni być oni traktowani identycznie – uważa podinsp. Grażyna Puchalska z Komendy Głównej Policji.
Praca taka sama, to i wymagania teżźr. policja.gov.pl

Niedawno w prasie pojawiły się informacje o tym, że szwedzka armia obniża wymagania wobec kobiet, by ułatwić im rozpoczęcie służby w siłach zbrojnych. Czy takie zmiany powinny objąć także polskie służby mundurowe? Czy są one w ogóle zasadne? – Polskie policjantki nie oczekują i nie potrzebują żadnego specjalnego traktowania. Począwszy od rekrutacji muszą spełniać takie same wymagania, jak mężczyźni – komentuje podinsp. Grażyna Puchalska z Komendy Głównej Policji.

Zdaniem gościa Czwórki, tego typu reformy nie mają racji bytu. – W codziennej pracy policjantów jest wiele takich sytuacji, w których płeć nie odgrywa znaczenia, np., gdy trzeba kogoś obezwładnić, zakuć w kajdanki czy gonić. A skoro obowiązki i zadania zawodowe są takie same dla kobiet, jak i dla mężczyzn, to powinni być oni przyjmowani i szkoleni na podstawie takich samych zasad – tłumaczy podinsp. Grażyna Puchalska.

Gość Justyny Dżbik tłumaczy dalej, że jednakowe traktowanie pań i panów, począwszy od rekrutacji a skończywszy na pracy zawodowej, usprawnia funkcjonowanie policji oraz innych służb. – Nie może przecież kobieta-policjant prosić swojego kolegi policjanta o pomoc, ilekroć jakieś zadanie ją przerośnie – zauważa.

Jak podkreśla podinsp. Grażyna Puchalska, testy, jakie trzeba zaliczyć starając się o przyjęcie do policji, są od wielu lat takie same dla kobiet, jak i dla mężczyzn. – Niezależnie od tego, czy jest to mężczyzna, który ma 190 wzrostu i prawie 100 kg wagi, czy jest to filigranowa kobieta, która mierzy 160cm, oboje muszą przejść identyczny proces rekrutacji – wyjaśnia.

Więcej w rozmowie Justyny Dżbik z podinsp. Grażyną Puchalską. Dźwięk znajdziesz w ramce po prawej stronie.

ap