Jednym ze znanych praw ekonomii jest fakt istnienia tzw. cyklów koniunkturalnych, według których po każdych "siedmiu latach tłustych", przychodzi "siedem lat chudych". W makroskali zależność tą mogliśmy obserwować na przykładzie dziejów bankrutujących państw.
- Pierwszym odnotowanym historycznie bankructwem, było bankructwo Grecji w 4 wieku przed naszą erą. Jeśli patrzeć bliżej naszych czasów to Francja w XV, XVI i XVII wieku bankrutowała wielokrotnie, tylko że kiedyś inaczej się kwestię bankructwa rozwiązywało, bo po dług można było wysłać wojsko – mówił w audycji "Pod Lupą" Tomasz Jaroszek z portalu bankier.pl.
Gość Justyny Dżbik zwracał uwagę na nie tak dawny kryzys z początku XXI, który do historii przeszedł jako tzw. "kryzys dotcomów".
- To się zaczęło już około 1995 roku. Wszystkie firmy, które miały wtedy adres ".com" były fantastycznymi firmami, bo Internet się rozwijał i wszyscy myśleli, że to będzie rozwój w nieskończoność. Wszyscy w to uwierzyli, akcje rosły niesamowicie, gospodarka temu sprzyjała, były niskie stopy procentowe, firmy dostały kredyty, inwestowały i przeinwestowały. Ten krach był potężny, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych – opowiadał Jaroszek.
Polsce w ostatnich latach zdarzyło się oficjalnie zbankrutować raz, kiedy to w latach 80. nie była w stanie spłacić pożyczek wziętych przez Edwarda Gierka w poprzedniej dekadzie.
Więcej na temat tamtego kryzysu, ale też innych państw, którym zdarzyło się popaść w tarapaty finansowe w dźwięku w boksie "Posłuchaj".
Audycja została zrealizowana przy współpracy z Narodowym Bankiem Polskim w ramach akcji "Stop kryzysowi".
bch