- W 2012 roku modne są sukienki proste, minimalistyczne, odchodzi się od sukienek księżniczek, teraz raczej rybki, ewentualnie literka A – mówiła w audycji "Pod Lupą" projektantka Anna Smereczyńska z pracowni Royal Splendor. Zdaniem jej koleżanki Justyny Łazarz przy wyborze sukni ślubnej kluczowe jest dopasowanie jej do sylwetki: - Świadkowa powinna pannie młodej doradzić czy suknia jej nie skraca nóg, czy jej nie pogrubia, bo często jest tak, że dziewczyny w dobie internetu naoglądają się milionów zdjęć i przychodzą z wyobrażeniem sukienki, która kompletnie nie przystaje do rzeczywistości – mówił gość Justyny Dżbik.
Obie panie zauważały, iż klientki często mają wyśrubowane wymaganiai, gdyż chcą wyglądać tak jak modelki w katalogach ślubnych. Tymczasem jest to jeden z głównych obszarów działania speców od photoshopowej obróbki ciała. – To co tam się wyprawia to już zupełna przesada. Modelki często mają talię tak wąską jak głowa, a proporcja ciała u takiej dziewczyny zamiast 1:8 jest jak 1:10 - zwracała uwagę Łazarz.
Aby dowiedzieć się więcej na temat mody ślubnej, doboru dodatków do sukni - wysłuchaj nagrania audycji. Zachęcamy również do zapoznania się z poradami naszej czwórkowej specjalistki w dziedzinie mody, Wiganny Papiny.
bch