Logo Polskiego Radia
Czwórka
Karina Duczyńska 14.02.2013

Neapol – miasto zmysłów i pizzy

- Piękne widoki, wspaniałe zapachy, pyszne jedzenie – opowiada w Czwórce Julia Wollner, z magazynu "La Rivista". – To właśnie stamtąd pochodzi pizza.
Panorama NeapoluPanorama Neapoluźr. wikimedia.commons.org/aut.Lalupa
Posłuchaj
  • Włochy to raj dla zakochanych - materiał Beaty Kwiatkowskiej
  • Rozmowa z Julią Wollner i Emanuele Liacim
Czytaj także

Jedną z klasycznych pizz rodem z Neapolu jest Marinara. – Trzeba wiedzieć, jak zamówić pizzę, by była naprawdę dobra – tłumaczy Wollner. – Na przykład, jeśli chcemy otrzymać prawdziwą Marinarę, czyli ciasto z sosem pomidorowym i kawałeczkami czosnku, podczas zamówienia nie powinniśmy mówić o składnikach, tylko po prostu poprosić o "pizzę". Włosi będą wiedzieli, o co chodzi.

Jeśli nie Marinara, to Margherita. – W Polsce mam problem z pizzą. Zamawiam zawsze najprostszy rodzaj, bo teoretycznie taką właśnie pizzę powinno się jeść i taką delektują się Włosi – opowiada Emanuele Liaci, przedstawiciel Italii, oraz pisarz. – Tymczasem wy, Polacy, chcecie mieć jak najwięcej składników na cieście.

Poznaj najciekawsze miejsca na świecie <<<

Podobno w Neapolu bywa niebezpiecznie. – Niektórzy się z tym nie zgadzają, ale ponoć jest tam spore ryzyko, że dostaniemy tzw. ”paczkę” – opowiada Liaci. – To sprzęt elektroniczny, np. iPhone, którego możemy kupić od handlarza za 50, a nie 500 euro. Sprzedający nierzadko otwarcie przyznają się do kradzieży, chodzi im po prostu o to, by szybko pozbyć się towaru.

Ale Włochy to nie tylko Neapol. Legendarny Rzym to miasto, które od zawsze kojarzy się z miłością. Zresztą to właśnie stamtąd pochodzi podobno, znana dziś w całej Europie tradycja przypinania przez zakochanych kłódek na mostach.

Dowiedz się więcej o Neapolu i Rzymie, a także o tym, co jeszcze warto zobaczyć, będąc we Włoszech, słuchając nagrań rozmów z audycji "4 do 4".

(kd)