Logo Polskiego Radia
Czwórka
Bartosz Chmielewski 04.01.2012

Emade: Spełniliśmy swoje hip-hopowe marzenie

Współtwórcy, zdaniem Hirka Wrony, najlepszej hip-hopowej płyty roku 2011 opowiedzieli w Czwórce o pracach nad krążkiem "Zwierzę bez nogi" i o tęsknocie za czasami mistrzów "starej szkoły".
Hirek Wrona, Emade i Dj EpromHirek Wrona, Emade i Dj Epromfot. Bartosz Bajerski

Album hip-hopowego tria Fisz, Emade i DJ Eprom, "Zwierzę bez nogi" w prywatnym rankingu najlepszych polskich płyt roku 2011, przygotowanym przez Hirka Wronę, zajął pierwsze miejsce. Z tej okazji dziennikarz Czwórki zaprosił do "DJ Pasma" autorów bitów na płytę, współpracującego od lat z Fiszem Emade i nowego człowieka na pokładzie, DJ Eproma.

W moim przypadku po raz pierwszy dzieliłem z kimś pracę jeśli chodzi o produkcję bitów – mówił w Czwórce Emade. Młodszy z braci Waglewskich zdradził, iż z DJ Epromem pracował nad muzyką, począwszy od etapu kompozycji, przez miksy na postprodukcji kończąc. Efektem jest chwalone przez krytyków, oldscholowe brzmienie odwołujące do nagrań takich kapel jak A Tribe Called Quest, Run DMC czy Boogie Down Production

Zawsze się zastanawialiśmy się jak oni to robią, że uzyskują takie brzmienie. Teraz mieliśmy okazję spełnić swoje marzenia z młodości i wiemy już jak się to robi mniej więcej – opowiadał Emade. Płyta w dużej mierze została przygotowana na automatach, samplerach i instrumentach klawiszowych, za pomocą których produkowano hip hop w złotych dla gatunku latach 90.

- Dzisiaj, nie ma tego brudu w brzmieniu, nie ma takiego charakteru, obecnie brzmienie jest tak krystaliczne, że nie możemy się z tym dobrze utożsamić, dzisiejsza muzyka jest plastikowa stąd ten powrót do korzeni – wyjaśniał Dj Eprom.

Więcej przemyśleń muzyków na temat hip hopu "kiedyś" i "dziś" w dźwięku w boksie "Posłuchaj".

bch