Logo Polskiego Radia
Czwórka
Ula Kaczyńska 28.05.2013

Diplo: byłem punkowcem, uwielbiałem hard core

Ponad tysiąc osób w klubie Palladium podziwiało występ kolektywu Major Lazer. Artyści dali z siebie wszystko, a nam zdradzili przepis na to jak robi się potężną koncertową wibrację.
Major LazerMajor Lazermat. prasowe

Major Lazer to to projekt DJ-a i producenta Diplo, założyciela wytwórni Mad Decent i muzyka znanego ze współpracy z M.I.A., Beyoncé, No Doubt, La Roux czy Usherem.

- Zanim w moim życiu pojawiła się M.I.A. byłem didżejem w Filadelfii, a w ciągu dnia normalnie pracowałem, żeby mieć za co zapłacić rachunki - opowiada artysta. - Próbowałem coś tworzyć, ale nie miałem na koncie żadnych wydawnictw i nie miałem też pomysłu jak wydostać się z Filadelfii.

Wszystko zmieniło się w 2004 roku, kiedy to jeden z jego mixów trafił w ręce M.I.A. Pięć lat później ukazał się debiutancki album Major Lazer zatytułowany "Guns Don't Kill People... Lazers Do". Wizerunek sceniczny grupy bazuje na superbohaterach, komiksach i laserach i odwołują się do epoki cyfrowego dancehallu z lat 80: - Kiedy dorastałem słuchałem dancehallu, punk rocka, metalu, Miami base - wspomina Diplo. - Myślę, że to właśnie te brzmienia ukształtowały moją artystyczną wrażliwość. Teraz, kiedy sam jestem właścicielem wytwórni, staram się szybko wydawać płyty i czuję się tak, jakbym wyprzedzał czas, bo zmiany w muzyce zachodzą codziennie.

Najnowszy album Major Lazer "Free the Universe" trafił do sklepów w kwietniu tego roku i został nagrany w składzie Diplo, Jillionaire, Walshy Fire. Materiał z tego krążka artyści zaprezentowali polskiej publiczności na koncercie w Palladium.

Posłuchaj całej rozmowy z Major Lazer. Nagranie z "DJ Pasma" dołączone jest do artykułu.

kul