Katarzyna Figura zagrała u Kondratiuka w rodzinnym tryptyku nakręconej na działce reżysera w Gzowie. Złożyły się na niego filmy: "Cztery pory roku", "Wrzeciono czasu" i "Słoneczny zegar". Aktorka wspominała w Dwójce intymną atmosferę panującą podczas realizacji tych obrazów. - Jedna ze scen we "Wrzecionie czasu" miała odbyć się w czasie burzy. Ponieważ byliśmy na planie tylko we dwoje, ja mówiąc monolog trzymałam jakieś lampy i kable, a Andrzej stał za kamerą i robił efekty specjalne.
To właśnie brak atmosfery wielkiego planu filmowego pomagał, zdaniem Katarzyny Figury, stworzyć Andrzejowi Kondratiukowi niezwykłą relację z aktorami, ale też wpływał też na niespieszny klimat jego dzieł. - Nasza współpraca była rozłożona na kilka lat. Robiliśmy jakieś zdjęcia i potem czekaliśmy na jesień, a potem na wiosnę i tak to się toczyło.
Andrzej Kondratiuk oprócz tryptyku gzowskiego stworzył m.in. takie kultowe filmy jak "Hydrozagadka" i "Wniebowzięci". Reżyser zmarł 22 czerwca 2016 roku. Miał 79 lat.
***
Tytuł audycji: Pożegnania
Przygotowała: Anna Fuksiewicz
Gość: Katarzyna Figura
Data emisji: 31.10.2016
Godzina emisji: 7.40
bch/mc