Czy w teatrze możliwe jest katharsis? Czy dzisiejsza sztuka zmusza do reinterpretacji dzieła, ponownego spotkania z twórcą? Czy dzisiejszy teatr to miejsce do tłumaczenia historii i opowiadania lęków młodym ludziom, którzy nie byli świadkami Holocaustu.
Czy mamy prawo rozliczać się z historią? Jak czasy, społeczeństwo, pochodzenie i kataklizmy dziejowe wpływają nie na ludzkość, a na losy pojedynczych jednostek?
Czy w czasach brutalności, bestialskich aktów, literatura wojenna jest w stanie szokować, wzruszać, zmuszać do refleksji? Czy potrafimy do niej wracać i na nowo dokonywać interpretacji?
W niedzielę po 13. w studiu Czwórki – aktorka Zuzanna Fijewska – Malesza zaprosi na swój monodram na podstawie sztuki Aliny Margolis – Edelman w reżyserii Agnieszki Glińskiej "Ala z elementarza".