Logo Polskiego Radia
Jedynka
Anna Borys 10.10.2016

Porozumienie paryskie: będziemy sadzić lasy

Ustawę o ratyfikacji uzgodnionego 12. grudnia 2015 r. Porozumienia paryskiego w sprawie zmian klimatu w czwartek przyjął polski Parlament i tego samego dnia podpisał ją Prezydent.
Posłuchaj
  • O roli lasów w polityce klimatycznej w audycji Agro-Fakty radiowej Jedynki mówi wiceminister środowiska, Paweł Sałek (Aleksandra Tycner, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
Czytaj także

Polska ratyfikowała dokument na poziomie globalnym, którego celem jest walka ze zmianami klimatu. Nawiązuje on do wcześniejszych konwencji z lat 90-tych XX wieku, tych z Rio de Janeiro i protokołu z Kioto - wyjaśnia wiceminister środowiska, Paweł Sałek. Sukces osiągnęła Polska, bo propozycja naszego kraju, by do ochrony klimatu włączyć lasy, została zaakceptowana.

- Porozumienie paryskie zupełnie zmienia podejście do ochrony klimatu. Jest trochę odmienne od tego, co w tej chwili jest reprezentowane na poziomie europejskim. Porozumienie paryskie, jeśli chodzi o zabezpieczenie naszych interesów, mówi bardzo wyraźnie, że do łagodzenia zmian klimatu i do usuwania emisji gazów cieplarnianych z atmosfery należy wykorzystywać lasy. Mówi również o neutralności klimatycznej, a nie dekarbonizacji, a takie zapisy związane z dekarbonizacją w dokumentach europejskich się pojawiają. My staramy się je niwelować i usuwać. Porozumienie paryskie mówi również o dobrowolności tego, w jaki sposób dane państwo chce realizować swoją politykę związaną z ochroną klimatu – wyjaśnia rozmówca.

Będziemy sadzić lasy

Polska na przykład proponuje konkretne rozwiązania, choćby zakładanie leśnych gospodarstw węglowych.

- To będą specjalne wydzielenia leśne, w których będzie można prowadzić w ten sposób proces przyrodniczy, by zwiększać ilość  pochłoniętego dwutlenku węgla. Można to osiągnąć wprowadzając inżynierię ekologiczną, czy drugie piętro drzewostanu – dodaje Paweł Sałek.

Dyskusje w UE

Ten pomysł od kliku miesięcy jest przedstawiany także na forum Unii Europejskiej i zyskuje coraz większe zainteresowanie.

- Coraz więcej krajów przychylnym okiem patrzy na to, żeby politykę związana z absorpcją węgla wykorzystywać w łagodzeniu zmian klimatycznych - mówi wiceminister środowiska.

Porozumienie paryskie jest pierwszym aktem prawa międzynarodowego, który faktycznie ma szansę doprowadzić do działań, które zahamują narastanie globalnego ocieplenia. Wejdzie w życie 4 listopada, na kilka dni przed szczytem klimatycznym w Maroku.

Aleksandra Tycner, abo