Logo Polskiego Radia
Trójka
Paula Golonka 13.06.2012

Euro 2012 to wielki coming out Polaków

Prof. Anna Giza-Poleszczuk (szef Projektu Społecznego 2012): 70 procent Europejczyków przed Euro nie miało żadnych skojarzeń z Polską, ani dobrych, ani złych. Teraz ujawniamy się jako ludzie serdeczni, mili, otwarci.
Powrót kibiców po meczu Grupy A Euro 2012, w którym Polska zremisowała 1:1 z RosjąPowrót kibiców po meczu Grupy A Euro 2012, w którym Polska zremisowała 1:1 z RosjąFot.: PAP/Andrzej Hrechorowicz
Posłuchaj
  • "Europejski Klub Trójki" 13.06.2012

Prof. Anna Giza-Poleszczuk, szef Projektu Społecznego 2012 prowadzonego przez Uniwersytet Warszawski, uważa, że Polacy zmieniają się, pozbywają się kompleksów. – Zaczyna się kończyć okres martyrologiczno-dramatyczny. Przestajemy być brzydkim kaczątkiem bez przerwy dziobanym i kopanym. My w tej chwili jesteśmy łabędziem, łapiemy dystans – mówi.

Aleksandra Gołdys z Projektu Społecznego 2012 twierdzi, że Polska prezentuje się podczas Euro jako gościnny kraj. – Ważymy słowa, nie stawiamy sprawy na ostrzu noża, staramy się być sympatyczni dla wszystkich kibiców – przekonuje. Gość "Klubu Trójki" uważa, że Polacy mają jednak problem z działaniem jako takim: z jego planowaniem i rozliczaniem, z długofalowym myśleniem. – Euro 2012 jest sprawdzianem naszej wytrwałości – twierdzi gość Trójki.

Goście Dariusza Bugalskiego mówią, że miasta gospodarze zbyt późno zaczęły myśleć, jak wykorzystać stadiony po zakończeniu Euro. Aleksandra Gołdys wskazuje na stadiony we Francji, które służą uprawianiu wielu sportów, nie tylko piłki nożnej. – A im więcej dyscyplin można uprawiać, tym więcej grup społecznych ma pretekst, żeby do stadionu wejść – przekonuje.

Więcej o tym, czy Euro 2012 pozostawi po sobie trwałe korzyści społeczne, w dźwięku "Europejski Klub Trójki" 13.06.2012.

(pg)