Podczas listopadowego szczytu w Wilnie planowane jest podpisanie umowy stowarzyszeniowej pomiędzy Unią Europejską a Ukrainą. O tym, czy tak się stanie, zdecydują unijni ministrowie spraw zagranicznych na spotkaniu 21 października w Luksemburgu. Unia uzależniła podpisanie umowy od kilku warunków, m.in. reformy prawa wyborczego i systemu sądownictwa oraz uwolnienia byłej premier Julii Tymoszenko.
Przeciw podpisaniu umowy stowarzyszeniowej jest, w zależności od sondaży, od 30 do 35 procent Ukraińców. Od 41 do 46 procent chce zmiany w kierunku geopolitycznym na zachodni. - To najlepszy kierunek, w jakim możemy iść. Patrzę, jak żyją Polacy i my też tak powinniśmy - mówi Ukrainka, z którą rozmawiał Ernest Zozuń.
- My i Europa to jak niebo i Ziemia, jesteśmy zupełnie inni, nigdy się nie da tego poskładać: natura inna, dusza inna - twierdzi inna z rozmówczyń.
Audycja powstała w ramach projektu Euranet Plus.
"Euranet Plus - Europa od kuchni" w każdy wtorek o godzinie 17.20. Zapraszamy!
(pg)