Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Paweł Gawlik 01.10.2010

Strzelecka niemoc Wisły

Wisła Kraków zremisowała ze Śląskiem Wrocław 0:0 w meczu 8. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy. Dla wicemistrzów Polski to czwarty mecz z rzędu bez zwycięstwa.
Nourdin Boukhari (Wisła Kraków) w starciu z bramkarzem Śląska Marianem KelemenemNourdin Boukhari (Wisła Kraków) w starciu z bramkarzem Śląska Marianem Kelemenemfot. PAP
Posłuchaj
  • Orest Lenczyk po pierwszym meczu pod wodzą Śląska Wrocław
Czytaj także

Śląsk rozgrywał pierwszy mecz pod wodzą nowego trenera - dobrze znanego w Krakowie Oresta Lenczyka. Debiut można zaliczyć do udanych - wrocławianie wywieźli z trudnego terenu wicemistrzów Polski remis.

W pierwszej połowie Wisła początkowo zepchnęła rywali do obrony, ale nie otrafiła udokumentować przewagi zdobyciem gola. Śląsk z czasem grał coraz pewniej, ale także nie mógł znaleźć sposobu na pokonanie bramkarza krakowian.

Po przerwie Wisła próbowała zapewnić sobie trzy punkty. Na bramkę wrocławian strzelali Radosław Sobolewski, Andraż Kirm i Serge Branco, jednak znów bez skutku. Śląsk umiejętnie sie bronił, od czasu do czasu próbując kontratakować. Ostatecznie zakończyło się na podziale punktów.

Wisła po remisie ma na koncie 12 punktów i co najmniej do jutra będzie na 5. miejscu w tabeli. Śląsk zgromadził w ośmiu meczach pięć punktów i w Ekstraklasie nadal wyprzedza tylko Cracovię.

Po meczu powiedzieli:

Robert Maaskant (trener Wisły): Wiem, że dziś zagrały drużyny, których kibice są zaprzyjaźnieni. Myślę, że moi piłkarze byli jednak zbyt przyjaźni na boisku wobec swoich przeciwników. Podczas meczu oddaliśmy kilkadziesiąt dośrodkowań - ponad 40 - które jednak nie przynosiły żadnego efektu. Uważam, że w naszej grze zabrakło jakości.

Orest Lenczyk (trener Śląska): Do Krakowa przyjechała drużyna, która bardzo nie chciała tu przegrać po kolejnych porażkach. Włożyła bardzo dużo sił w to, aby do końca nie stracić gola. Nie chcę dywagować o tym czy ktoś od nas mógł zdobyć gola. Moge powiedzieć, że wszedłem do drużyny, która do sezonu przygotowana jest tak, że absolutnie nie mogę narzekać. Przyjemnie ogląda się taki mecz, gdy nie ma na trybunach chamstwa pod adresem drużyny przeciwnej.

Wisła Kraków - Śląsk Wrocław 0:0

Żółta kartka: Śląsk Wrocław: Tadeusz Socha.

Sędzia: Adam Lyczmański (Bydgoszcz). Widzów 11 000.

Wisła Kraków: Mariusz Pawełek - Serge Branco, Gordan Bunoza, Mateusz Kowalski, Dragan Paljić - Patryk Małecki, Radosław Sobolewski, Cezary Wilk (46. Tomas Jirsak), Maciej Żurawski (78. Rafał Boguski), Nourdin Boukhari (46. Andraz Kirm) - Paweł Brożek.

Śląsk Wrocław: Marian Kelemen - Krzysztof Wołczek, Piotr Celeban, Jarosław Fojut, Amir Spahić - Tadeusz Socha, Dariusz Sztylka, Sebastian Mila, Przemysław Kaźmierczak - Piotr Ćwielong (76. Waldemar Sobota), Cristian Omar Diaz (58. Łukasz Gikiewicz).

gaw