Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Aneta Hołówek 27.10.2011

Smuda ma problem z zestawieniem defensywy

Selekcjoner reprezentacji Polski Franciszek Smuda powołał piłkarzy na mecze towarzyskie z Włochami (11.XI. we Wrocławiu) i Węgrami (15.XI. w Poznaniu).
Franiszek SmudaFraniszek Smudafot. PAP/Bartłomiej Zborowski
Posłuchaj
  • Franciszek Smuda przy powołaniach największy problem miał z obsadzeniem pozycji w obronie
  • Franciszek Smuda przyznaje, że jeśli nawet przed Euro 2012 będę jeszcze jakieś zmiany w drużynie, to raczej nieduże
  • Selekcjoner Franciszek Smuda przed nikim nie zamyka drzwi do kadry
  • Niepodważalną pozycję w napadzie reprezentacji ma Robert Lewandowski. Franciszek Smuda wierzy, że z czasem kandydatów do gry w ataku będzie więcej
Czytaj także

- Najważniejsze, abyśmy nie schodzili z poziomu, który już osiągnęliśmy. Z pewnością to nie będzie jeszcze forma, której oczekuję podczas Euro 2012, bo przed turniejem będzie miesiąc na przygotowania, ale ważne, żeby nie zaczynać znów od zera - powiedział Smuda na czwartkowej konferencji prasowej w Warszawie.

Żadnych nowych twarzy w kadrze

Na liście powołanych znajduje się 22 zawodników, ale nie ma niespodzianek. - Przed mistrzostwami Europy dużo już się nie zmieni. Ale jeśli pokaże się jakiś debiutant, to na pewno go powołam. Drzwi są otwarte. Młodzież chcę zobaczyć i ją obejrzę w grudniu przeciwko Chorwacji. Wystąpią wtedy przede wszystkim gracze z klubów ekstraklasy - stwierdził selekcjoner.

Smuda był niedawno w Niemczech, gdzie obserwował kilku reprezentantów. - W świetnej formie jest Robert Lewandowski, a jeszcze się rozwinie. Nie mamy drugiego takiego napastnika. Co wcale nie oznacza, że Paweł Brożek nie może zostać wystawiony obok niego. Dlaczego nie? Niczym nie ryzykujemy. My i tak gramy ofensywnie, przecież Ludovic Obraniak, Sławomir Peszko i Jakub Błaszczykowski potrafią grać do przodu i w przodzie - ocenił.

"Lewy" błyśnie formą również w kadrze?

Lewandowski ma pewne miejsce w składzie Borussii Dortmund, w przeciwieństwie do Jakuba Błaszczykowskiego, który również jest piłkarzem mistrza Niemiec, oraz Adama Matuszczyka z FC Koeln.

- Ostatnie dwa mecze w kadrze Kuba miał wyśmienite i ma prawo upominać się o miejsce w Borussii. W rozmowie telefonicznej przekazał mi, że nie ma zielonego światła na odejście z klubu. Ale czy będzie grał, czy tylko "ogony", to i tak pozostanie kapitanem polskiego zespołu i u nas będzie występował. Z kolei Matuszczyk, jeśli nie wywalczy miejsca w FC Koeln, ma zamiar w grudniu zmienić zespół - dodał szkoleniowiec.

Smuda przyznał, że wciąż największym problemem jest obsada lewej obrony. - Inne reprezentacje też mają kłopot z tą pozycją. Jeśli kontuzjowany Sebastian Boenisch (Werder Brema) wróci do gry w kwietniu, będzie wystarczająco dużo czasu przed Euro. Mówił, że mógłby w tej rundzie zagrać w jakimś meczu, ale nie chce ryzykować zbyt wczesnym powrotem na boisko - zaznaczył.

Reprezentacja czeka na powrót Jelenia

Z ligi francuskiej nominacje otrzymali Damien Perquis, Ludovic Obraniak i Dariusz Dudka. Ostatni z wymienionych, jeśli zagra w obydwu listopadowych spotkaniach, będzie miał na koncie 60 występów i znajdzie się w Klubie Wybitnego Reprezentanta Polski. Do tego tria dołączyć jeszcze może Ireneusz Jeleń, który zaczął strzelać bramki dla Lille.

- Miał osiem miesięcy przerwy, w lidze gra niewiele, w środę pokazał się w meczu pucharowym. Jeszcze za wcześnie na powołanie, bo nie może być od razu w wielkiej formie - wyjaśnił trener polskiej kadry.

Według Smudy, zbyt wcześnie, ale z innego powodu, na grę w narodowej reprezentacji 20-letniego Bartosza Salamona z włoskiej Brescii. Niedawno media informowały, że zwrócił uwagę trenera... Barcelony Pepa Guardioli.

- Szkoleniowiec reprezentacji U-21 Stefan Majewski stwierdził, że Salamon nie jest zawodnikiem do pierwszego zespołu. Był z nami na meczach z USA i Ekwadorem, cały czas potrzebuje gry, gry i jeszcze raz gry - powiedział trener. - W dwa lata cały sztab szkoleniowy obejrzał 265 meczów, a może i więcej. Każdego piłkarza bardzo dobrze prześwietliliśmy - zakończył Smuda.

Skład reprezentacji Polski:

bramkarze: Łukasz Fabiański, Wojciech Szczęsny (obaj Arsenal Londyn)

obrońcy: Marcin Wasilewski (Anderlechet Bruksela), Marcin Komorowski (Legia Warszawa), Damien Perquis (Sochaux Montbeliard), Łukasz Piszczek (Borussia Dortmund), Jakub Wawrzyniak (Legia Warszawa), Grzegorz Wojtkowiak (Lech Poznań), Tomasz Jodłowiec (Polonia Warszawa)

pomocnicy: Ludovic Obraniak (OSC Lille), Eugen Polanski (FSV Mainz), Dariusz Dudka (AJ Auxerre), Jakub Błaszczykowski (Borussia Dortmund), Adam Matuszczyk (FC Koeln), Sławomir Peszko (FC Koeln), Adrian Mierzejewski (Trabzonspor AS), Rafał Murawski (Lech Poznań), Maciej Rybus (Legia Warszawa), Janusz Gol (Legia Warszawa)

napastnicy: Robert Lewandowski (Borussia Dortmund), Paweł Brożek (Trabzonspor AS)

Mecz z Włochami odbędzie się 11 listopada we Wrocławiu, spotkanie z Węgrami cztery dni później w Poznaniu.

ah, man