Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Artur Jaryczewski 02.01.2012

Wicemistrz Polski uniknie degradacji?

Śląsk Wrocław może uniknąć degradacji za ustawianie meczów tylko dlatego, że prokuratura nie zajęła się jego przypadkiem w pierwszej kolejności.
Wicemistrz Polski uniknie degradacji?fot. Śląsk Wrocław/Krystyna Pączkowska

Skierowany do sądu akt oskarżenia w sprawie Śląska mówi o próbie ustawienia co najmniej siedmiu meczów w sezonie 2003/2004, kiedy wrocławianie grali w trzeciej lidze. Mecze dla Śląska "załatwiał" trener Grzegorz K., a prokuratura nie znalazła dowodów na to, by w proceder był zamieszany ktoś z kierownictwa klubu.

Nie zmienia to jednak faktu, że Śląsk odnosił wtedy korzyść z ustawionych spotkań, bo zakwalifikował się do spotkań barażowych. Inna sprawa, że w dwumeczu o II ligę okazał się gorszy od Arki Gdynia. Dzisiaj już wiemy (jest w tej sprawie prawomocny wyrok), że Arka w tym meczu za 43 tys. zł skorumpowała sędziego Piotra S. ze Szczecina.

Sprawą Śląska Wrocław zajmie się Wydział Dyscypliny PZPN, ale zdaniem jego szefa Artura Jędrycha, degradacja mu nie grozi. - Zgodnie z ostatecznymi regulacjami wynikającymi ze statutu PZPN, czyny sprzed 19 kwietnia 2004 się przedawniły - twierdzi w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Jędrych.

Na korzyść Śląska działa też uchwała abolicyjna z maja 2008 roku stanowiąca, że nie można degradować klubów za korupcję sprzed 30 czerwca 2005 r., chyba że chodzi o korupcję ciągłą. Czy to oznacza, że Śląsk uniknie jakichkolwiek sankcji? - Degradacja raczej nie wchodzi w rachubę. Możemy jednak ukarać klub odjęciem nawet 30 punktów, prawdopodobna jest również grzywna - mówi szef WD.

aj, Przegląd Sportowy, polskieradio.pl