Jak przypomina gość PR24, o stanowisku Donalda Tuska zdecydują państwa Unii Europejskiej, a wybrany zostanie kwalifikowaną większością głosów. – Ale podobno zawarto dżentelmeńskie porozumienie, że nigdy już nie będzie tak, że będzie wybierało się na wysokie stanowiska bez zgody wszystkich. To kwestia konsensu – tłumaczył. Jego zdaniem, po wyborze Antonio Tajaniego, ze stanowiska będzie musiał ustąpić Donald Tusk lub Jean-Claude Juncker, przewodniczący Komisji Europejskiej. – Trudno sobie wyobrazić, żeby tylko chadecy zajmowali trzy najważniejsze stanowiska – ocenił. Jego zdaniem były polski premier nie jest silną postacią polityczną, a taka będzie potrzebna w najbliższym roku, gdy będzie kształtować się nowa wizja Unii Europejskiej.
Prof. Zdzisław Krasnodębski odniósł się również do zainteresowania niemieckich mediów sytuacją w Polsce. Zaznaczył, że „niemieccy dziennikarze mają dziwną skłonność i sądzą, że niemieckich czytelników interesują negatywne sprawy, dotyczącej konserwatywnej Polski”. Dodał, że relacje w mediach trzeba jednak odróżnić od poziomu politycznego. – W stosunkach polsko-niemieckich nic dramatycznego się nie działo, są dobre, poprawne. Od stycznia zeszłego roku, wszyscy politycy niemieccy, także na poziomie europejskim, wstrzymują się w jakichkolwiek komentarzach o sytuacji w Polsce – podsumował.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu był Piotr Wąż.
Polskie Radio 24/ip
24 Pytania w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
___________________
Data emisji: 18.01.2017
Godzina emisji: 8:35