Logo Polskiego Radia
PolskieRadio 24
Konto Usunięte Konto Usunięte 26.04.2019

Jarosław Krajewski o aferze Amber Gold: przykład braku silnego i sprawnego państwa

– Trudno o lepszy przykład braku silnego i sprawnego państwa w czasach rządów koalicji PO-PSL, jak afera Amber Gold – powiedział Jarosław Krajewski, poseł Prawa i Sprawiedliwości i wiceprzewodniczący sejmowej komisji śledczej badającej sprawę nieprawidłowości w Amber Gold. W audycji "Kulisy spraw" rozmowa o aferze, której rozmiary szacowane są na 850 mln zł.
Posłuchaj
  • 26.04.19 Jarosław Krajewski: w aferze Amber Gold wiele osób straciło oszczędności swojego życia.
Czytaj także

Blisko 120 posiedzeń, a także przesłuchanych około 150 świadków. Oto jedne z efektów działalności sejmowej komisji śledczej, powołanej w lipcu 2016 roku, badającej sprawę afery Amber Gold. Jarosław Krajewski podkreślił, że przytoczone statystyki obrazują ogrom pracy, jaką wykonali jej członkowie, którzy musieli zapoznać się z setkami tysięcy dokumentów i wyciągnąć z nich odpowiednie wnioski.

– Wiele spraw dotyczących afery wyszło dzięki pracy komisji. Dowiedzieliśmy się m.in. o zakazie zajmowania się współpracą syna premiera Donalda Tuska z liniami OLT Express należącymi do przestępcy Marcina P., który był wielokrotnie karany. W jego przypadku możemy mówić o dziewięciu prawomocnych wyrokach sądowych, które teoretycznie uniemożliwiały mu zasiadanie w organach spółek prawa handlowego. Był jednak prezesem nie tylko firmy Amber Gold, ale również kilku spółek z tej grupy – wyjaśnił wiceprzewodniczący komisji.

Prace komisji śledczej pomogą zbudować silne państwo? 

Jarosław Krajewski zwrócił uwagę, że szereg ustaleń poczynionych przez komisję śledczą przyczyni się do budowy silnego i sprawnego państwa. Dodał, że instytucje państwa w czasach funkcjonowania spółki Amber Gold zawiodły pod względem braku należytej reakcji na jej poczynania. – Doprowadziło to do utraty zaufania przez miliony obywateli wobec tych instytucji. Tysiące Polaków straciło swoje oszczędności, niektórzy to, co uzbierali przez całe życie. Sądzili, że żyją w państwie prawa i wierzyli, że władza zareagowałaby na wszelkie przejawy nieprawidłowości. Trudno o lepszy przykład braku silnego i sprawnego państwa w czasach rządów koalicji PO-PSL, jak afera Amber Gold – podkreślił poseł PiS.

Zerowy bilans konta

Komisja Nadzoru Finansowego zawiadomiła prokuraturę o możliwych nieprawidłowościach w 2009 roku, czyli bezpośrednio po tym, jak Amber Gold rozpoczęło oferowanie lokat w złoto. Jarosław Krajewski powiedział, że stan konta firmy na dzień przed uzyskaniem pierwszej lokaty w złoto wynosił zero złotych.

– Ponadto Amber Gold nie składało sprawozdań finansowych, deklaracji podatkowych, nie płaciło podatków, a funkcjonowało przez ponad trzy lata. Mogą pojawić się kolejni ludzie chcący oszukać obywateli, ale reakcja ze strony państwa musi być szybka i sprawna. Za aferę Amber Gold nie powinni odpowiadać jedynie Katarzyna i Marcin P., czyli osoby, które stały na czele tej firmy. Popełniono ogromny błąd, że organy ścigania nie poszły w kierunku zorganizowanej grupy przestępczej. W ocenie komisji śledczej odpowiedzialność karną powinno ponieść co najmniej 30 osób – zaznaczył gość Polskiego Radia 24.   

Audycję "Kulisy spraw" prowadził Radosław Jankiewicz.

Polskie Radio 24/db

-------------------------------------

Data emisji: 26.04.2019

Godzina emisji: 19.10