Zdaniem Krzysztofa Winklera, Teresa May podjęła decyzję prawdopodobnie w związku z wydarzeniami związanymi z głosowaniem dotyczącym uruchomienia art. 50 Traktatu Lizbońskiego. Przewiduje on, że "każde państwo członkowskie może, zgodnie ze swoimi wymogami konstytucyjnymi, podjąć decyzję o wystąpieniu z Unii".
Podczas tego głosowania pojawiła się niewielka opozycja wokół partii rządzącej. - To spowodowało, że Teresa May postanowiła odwołać się do głosów wyborców i wzmocnić swój mandat w warunkach rozpoczynających się negocjacji z Unią Europejską – tłumaczył Krzysztof Winkler.
Jak dodał ekspert, wzmocnienie pozycji Partii Konserwatywnej to danie Teresie May demokratycznego mandatu do prowadzenia negocjacji oraz zarządzania krajem. - Ponadto do tej pory premier Wielkiej Brytanii nie miała mandatu pochodzącego z wyborów powszechnych - powiedział Krzysztof Winkler.
Zdaniem Piotra Pałki to może być szybsze cięcie, które definitywnie przypieczętuje wyjście Wielkiej Brytanii Unii Europejskiej. – Teresa May może dzięki temu wzmocnić swoją pozycję w czasie, kiedy przeciętny Brytyjczyk nie wie jeszcze co może dla niego oznaczać Brexit. Jest to również element przeformułowania geopolitycznego, co może mieć dla Polski duże znaczenie – zauważył publicysta.
Gospodarzem audycji był Filip Memches.
Polskie Radio 24/kawa
Gorący temat w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
_____________________
Data emisji: 18.04.17
Godzina emisji: 14.35