Zdaniem Adama Borowskiego musimy mieć narzędzia prawne, by bronić dobrego imienia Polski. - Wydawało się, że stosunki polsko-izraelskie są bardzo dobre. Nie znajduję w ustawie o IPN żadnego słowa, które mogłoby zaniepokoić premiera Netanjahu, który powiedział, że każdy ocalały może być postawiony przed sądem. Tu chodzi nie o poszczególnych Polaków, którzy przyczynili się do zbrodni, tylko o uogólnienia. Jeśli wśród Polaków są dzieciobójcy, to czy możemy powiedzieć, że Polacy to naród dzieciobójców? – wskazywał gość Polskiego Radia 24.
Miłosz Lodowski (1L), Adam Borowski (2L), Adam Buła (3L) i Krzysztof Kossowski (P), foto: PR24
Według Miłosza Lodowskiego to nie Polska zaczęła cały konflikt. - Polski rząd powinien ogłosić, że zbuduje w Warszawie pomnik ofiar totalitaryzmów. Chodzi o to, by pokazać światu, że ofiary nie miały tylko i wyłącznie jednej religii. Wtedy nie było państwa Izrael, większość Żydów, którzy zginęli, to byli obywatele Rzeczpospolitej. Pokażmy światu, że to u nas miała miejsce ta tragedia, ale też, że może ona być otwarciem do czegoś wielkiego – byśmy wszyscy jako ludzie się nad tym zastanowili – powiedział publicysta.
Konflikt dyplomatyczny Izrael - Polska - czytaj więcej
W ocenie Adama Buły zaczęliśmy wojnę, której nie możemy wygrać. - Z każdym dniem będziemy coraz dalej od faktów i właściwych intencji. Jesteśmy coraz bliżej ciężkiej, historycznej pyskówki z Żydami, która będzie ośmielała prawdziwych antysemitów. Do tej pory byli oni objęci ostracyzmem. Po drugiej stronie sporu będzie się działo podobnie, ale nasz problem polega na tym, że hasztag #PolishDeathCamps w ciągu kilku godzin zdobył sześć razy większy zasięg, niż nasz o niemieckich obozach śmierci – mówił komentator.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu był Krzysztof Kossowski.
Polskie Radio 24/PAP/IAR
Podsumowanie Tygodnia w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
______________________
Data emisji: 03.02.2018
Godzina emisji: 12:16