"Jest porozumienie w sprawie brexitu. Szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker rekomenduje unijnym przywódcom zatwierdzenie go dziś na szczycie. Pytanie co zrobi w sobotę brytyjski parlament. Jeśli zaakceptuje porozumienie, wtedy zatwierdzi je także PE i brexit nastąpi 31 października" - napisała na Twitterze korespondentka Polskiego Radia w Brukseli Beata Płomecka. Kwestia nowej umowy w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej była też zasadniczym tematem rozmowy Adriana Klarenbacha z posłem PiS Janem Dziedziczakiem.
Boris Johnson: 31 października Wielka Brytania opuści UE w całości
Co daje nowa umowa?
Poseł PiS Jan Dziedziczak w latach 2015-2018 był wiceministrem spraw zagranicznych. W związku z tym został zapytany o brexit i nową umowę, którą pochwalili się zarówno szef KE Jean-Claude Juncker, jak i europejski negocjator Michel Barnier.
>>> [CZYTAJ WIĘCEJ] Negocjator UE ds. brexitu potwierdził porozumienie. "Cierpliwość jest cnotą"
- Nowa umowa daje realną szansę, ale teraz wszystko w rękach Izby Gmin (brytyjska izba niższa parlamentu - red). To znów Wielka Brytania musi się zdecydować czy wyjść z Unii Europejskiej i na jakich warunkach - tłumaczył Jan Dziedziczak.
Podkreślił także, że wynegocjowanie nowej umowy wcale nie przesądza, że uda się ją przegłosować. - Były już odrzucane umowy w sprawie brexitu, a ta nowa wcale nie jest korzystniejsza z punktu widzenia brytyjskiego. Chociaż każda umowa jest korzystniejsza niż brak umowy. Ale już posłowie wybrani w okręgach w Irlandii Północnej mówią, że niechętnie to poprą - podkreślił polityk.
Jan Dziedziczak: brexit bez umowy byłby porażką wszystkich stron
D. Tusk: B. Johnson zapewnia, że przeprowadzi porozumienie przez parlament
Poseł PiS podkreślił, że brexit nie jest rzeczą, choćby z punktu widzenia polskich interesów. Jednak gdyby doszło do niego bez umowy, to byłby jeszcze gorszy.
- W ogóle brexit jest czymś złym, na przykład z punktu widzenia interesów Polski, bo ja tak zawsze staram się patrzeć na politykę międzynarodową. Ale tzw. No Deal - brexit bez umowy - jest porażką wszystkich stron - wszyscy na tym stracą - mówił Jan Dziedziczak.
>>> [ZOBACZ TAKŻE] Porozumienie w sprawie brexitu może nie przejść w Izbie Gmin. "Jest jeszcze gorsze"
Zaznaczył również, że obecnie Brytyjczycy zmagają się z konsekwencjami, o których przed referendum nikt nie mówił. Chodzi o Irlandię i granicę przebiegającą przez wyspę. Poseł tłumaczył, że o tę granicę toczyły się boje i to krwawe i tak naprawdę dopiero przed kilku laty udało się je załagodzić, a swoista "likwidacja" granic związana z wstąpieniem do Unii Europejskiej sprawę niejako załatwiła.
- Jeśli chodzi o Irlandię, to to jest bardzo trudna sytuacja. To są skutki brexitu, których - moim zdaniem - ludzie głosujący za wyjściem z Unii Europejskiej nie brali pod uwagę - mówił poseł, przedstawiając obawy, że konflikt irlandzko-brytyjski może powrócić.
Więcej w nagraniu.
Audycję "Rozmowa Polskiego Radia 24" prowadził Adrian Klarenbach.
Polskie Radio 24/jmo
_____________________
Data emisji: 17.10.2019
Godzina emisji: 16.33