W warszawskim Dziecięcym Szpitalu Klinicznym od dwóch tygodni trwa protest głodowy lekarzy rezydentów. Domagają się oni podwyżek, wzrostu finansowania służby zdrowia do 6,8 procent PKB i zmniejszenia kolejek do specjalistów. Z kolei pierwsze posiedzenie zespołu powołanego przez ministra zdrowia jest zaplanowane na piątek. Zdaniem Jerzego Gryglewicza protest się rozszerza.
- O ile jeszcze dwa dni temu mogliśmy mówić o proteście lekarzy rezydentów, to teraz należy mówić o proteście środowisk medycznych. Wszystkie środowiska medyczne, rektorzy uniwersytetów medycznych poparli, szpitale powiatowe i „Solidarność” poparły protest. Mamy do czynienia z szeroką platformą, która uważa, że należy rozpocząć debatę nad finansowaniem służby zdrowia. „Solidarność” dystansuje się od formy protestu, jednak wzywa do dymisji ministra Radziwiłła – wskazywał gość Polskiego Radia 24.
Jak podkreślał ekspert, lekarze rezydenci są w najtrudniejszej sytuacji finansowej. – Problemem jest to, że mamy niedobór lekarzy, więc musimy pochylić nad nimi ze względu na widmo emigracji lekarzy rezydentów. Proces emigracji trwa cały czas odkąd weszliśmy do Unii Europejskiej. Naszym celem jest stworzenie warunków, by zahamować ten proces. Często są takie problemy, że zamykane są oddziały lub poradnie z powodu braku specjalistów. Problemem jest również wiek lekarzy i pielęgniarek, średni wiek lekarza w Polsce to 52 lata – powiedział Gryglewicz.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu był Jakub Kukla.
Polskie Radio 24/IAR/PAP/k
____________________
Data emisji: 17.10.2017
Godzina emisji: 11:44