Mamy 16 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. W Polsce odnotowano łącznie 221 przypadków choroby układu oddechowego COVID-19. Pięć osób nie żyje – wynika z najnowszych danych resortu zdrowia.
Według dr Jerzego Gryglewicza, eksperta ds. zarządzania służbą zdrowia, obecnie "obserwujemy znaczący wzrost zachorowań, a dzieje się to w wielu krajach".
- Takie są efekty rozprzestrzeniania się wirusa(...). Trzeba mieć nadzieję, że nie dojdzie do takiej sytuacji, jak w Włoszech czy obecnie w Hiszpanii - powiedział w PR24 specjalista z Uczelni Łazarskiego, który podkreślał, że w Polsce rząd wprowadził bardzo ostre restrykcje.
Czytaj także:
Publicysta: minister zdrowia Łukasz Szumowski zdaje egzamin w tej sytuacji
- Stosujemy restrykcje na poziomie maksymalnym, tak jak dzieje się to w Chinach. Życie zweryfikuje, jakie efekty przyniosą. Prawdziwy test naszego systemu ochrony zdrowia pojawi się wtedy, gdy liczba zarażonych przekroczy 1000 osób. Na razie dajemy sobie radę - przekonywał dr Jerzy Gryglewicz.
"W razie potrzeby liczba szpitali zakaźnych będzie się zwiększać"
Gość PR24 zwrócił uwagę na to, że przypadki zachorowań nie występują równomiernie we wszystkich polskich województwach. Podkreślał, że np. nie ma na razie zachorowań w województwie podlaskim.
- Dziś nie wiemy, w których województwach w Polsce sytuacja będzie najtrudniejsza - stwierdził dr Jerzy Gryglewicz, który zapewniał, że służby sanitarne będą reagować i w razie potrzeby liczba szpitali zakaźnych przystosowanych do leczenia zakażonych koronawirusem będzie się zwiększać.
***
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Antoni Opaliński
Gość: dr Jerzy Gryglewicz (Uczelnia Łazarskiego)
Data emisji: 17.03.2020
Godzina emisji: 14:35
Polskie Radio 24/tb/IAR