Katolicy we Francji walczą o przywrócenie publicznych liturgii w kościele. Wsparło ich 67 parlamentarzystów, którzy zwrócili się z petycją do rządu, podkreślając, że wolność kultu nie może być mniej ważna niż wolność konsumpcji.
"Aby się modlić, nie potrzeba miejsca kultu ani zgromadzenia liturgicznego" – powiedział minister spraw wewnętrznych Christophe Castaner.
>>> [CZYTAJ TAKŻE]: Francja: stan zagrożenia epidemicznego przedłużony do lipca
- Szef resortu spraw wewnętrznych bardzo namieszał swoją wypowiedzią. Stwierdził, że można wierzyć również w zaciszu domowym i niekoniecznie trzeba chodzić do kościoła, meczetu czy synagogi - zaznaczył w PR24 Marek Brzeziński.
Podkreślił, iż to stwierdzenie wywołało burzę "przede wszystkim w środowiskach katolickich, ale nie tylko".
- Następnego dnia premier Édouard Philippe powiedział, że druga faza wychodzenia z kwarantanny zacznie się na początku czerwca. Wówczas mają się toczyć rozmowy na temat otwarcia barów, restauracji, ale także o kwestiach wyznaniowych - dodał korespondent Polskiego Radia.
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: "Temat dnia / Gość PR24"
Prowadzi: Łukasz Sobolewski
Gość: Marek Brzeziński
Data emisji: 10.05.2020
Godzina emisji: 10.33
PR24