Logo Polskiego Radia
PolskieRadio 24
Robert Bartosewicz 27.08.2020

Jest decyzja MEN w sprawie maseczek w szkołach

- Nie wprowadzimy takiego zalecenia, aby obowiązkowo w każdej szkole, w miejscach wspólnych, wszyscy uczniowie oraz wszyscy nauczyciele musieli nosić osłonę nosa i ust - powiedział w Polskim Radiu 24 Dariusz Piontkowski, minister edukacji narodowej.

Do rozpoczęcia roku szkolnego pozostało kilka dni. Zdaniem niektórych rodziców powrót dzieci do szkół - do nauczana stacjonarnego - może spowodować powstawanie nowych ognisk epidemii. 

- Nie wydaje się, aby obawy o wybuchy nowych ognisk epidemii w szkołach były uzasadnione. To takie wieszczenie, że coś się wydarzy, bo życzy się źle obecnemu rządowi, całemu społeczeństwu i wszystkim Polakom - powiedział w Polskim Radiu 24 Dariusz Piontkowski.

1200_Piontkowski_EN.jpg
Szef MEN: nie ma żadnego powodu, aby opóźniać rozpoczęcie roku szkolnego

Jak dodał, część ludzi uważa, że "sam fakt powrotu do szkoły nagle spowoduje, że wszyscy zaczną chorować". - Ani GIS, ani Ministerstwo Zdrowia nie widzą tu jakiegoś poważniejszego zagrożenia. Ale na wszelki wypadek przyjęliśmy zasady higieniczne, sanitarne, które mają ograniczyć pojawianie się ewentualnych ognisk choroby - zaznaczył minister. 


Posłuchaj
12:18 PR24_MPLS 2020_08_27-07-17-57.mp3 Dariusz Piontkowski o rozpoczęciu roku szkolnego (24 Pytania - Rozmowa poranka)

 

Podkreślił również, że w "założeniach na nowy rok szkolny opieramy się na zasadach przyjętych w całej Europie". - Praktycznie w każdym państwie zadecydowano o powrocie do stacjonarnych zajęć. Uznano, że jest to lepsza forma nauczania, przynosząca lepsze efekty - stwierdził gość PR24.

Czytaj także:

W jego ocenie "w Polsce i nie tylko wystąpiło zjawisko od dawna nieznane: większość uczniów tęskni do szkoły. Mają dosyć siedzenia w samotności. Chcą kontaktu z rówieśnikami".

- Wracamy do nauki stacjonarnej. Zostawiamy jednak sobie możliwość, gdyby pojawiło się ognisko zakażenia w konkretnej szkole czy na danym obszarze, aby przechodzić częściowo lub całkowicie na kształcenie na odległość - powiedział Dariusz Piontkowski.

Dodał jednocześnie, że "powinniśmy unikać posyłania dzieci chorych do szkoły". - Podobnie jak osoba dorosła mająca objawy infekcji górnych dróg oddechowych nie powinna pojawiać się w pracy. Ostrożność, kontakt z lekarzem, to pierwsze zalecenia - stwierdził minister.

"W każdej placówce sytuacja jest nieco inna"

- Rozważaliśmy jeszcze raz, co zrobić z obowiązkiem noszenia maseczek i pierwotnie wskazaliśmy, że takiego obowiązku nie będzie. Natomiast tam, gdzie warunki szkolne, bardzo wąskie korytarze, wielkość szkoły bądź stan zagrożenia epidemicznego będzie wskazywał na to, że trzeba będzie podjąć jakieś dodatkowe środki ostrożności, wtedy dyrektor powinien zalecić osłonę nosa i usta w miejscach wspólnych - w korytarzach, klatka schodowych czy szatniach - powiedział szef MEN.

Dodał, że po ponownych dyskusjach z Głównym Inspektorem Sanitarnym uznano, że "wprowadzania obowiązku nie ma potrzeby, bo w każdej z tych placówek jest nieco inna sytuacja".

Zdaniem ministra edukacji "w niewielkich placówkach nie ma uzasadnienia, by na siłę wszyscy nosili maseczki". - Jednocześnie wskazujemy, że osoby, które czują się bardziej zagrożone mogą założyć maseczkę czy przyłbicę i w ten sposób na pewno będą bezpieczniejsze – podkreślił.

- Natomiast nie wprowadzimy takiego zalecenia, aby obowiązkowo w każdej szkole, w miejscach wspólnych, wszyscy uczniowie, wszyscy nauczyciele musieli nosić osłonę nosa i ust – poinformował. 

Więcej w nagraniu.

***

Tytuł audycji: "24 Pytania - Rozmowa Poranka"
Prowadził: Stanisław Janecki
Gość: Dariusz Piontkowski (MEN)
Data emisji: 27.08.2020
Godzina emisji: 7.15

bartos