Logo Polskiego Radia
PolskieRadio 24
Robert Bartosewicz 19.10.2020

"Ich otwieranie jest jak najbardziej uzasadnione". Ekspert o tworzeniu tymczasowych szpitali

- Ilość miejsc dla pacjentów jest na tyle ograniczona, że otwieranie oddziałów tymczasowych w obiektach do tego przystosowanych jest jak najbardziej uzasadnione - powiedział w Polskim Radiu 24 dr Igor Protasinowski, ekspert ds. bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego z Wyższej Szkoły Bankowej. 
Posłuchaj
  • Igor Protasinowski o służbie zdrowia i koronawirusie (Temat dnia)
Czytaj także

Szef KPRM Michał Dworczyk odpowiada za to, aby skoordynować działania związane z powstaniem tymczasowego szpitala na Stadionie Narodowym w Warszawie. Placówka ma liczyć około 500 miejsc. 

Takie szpitale mają powstać także w miastach wojewódzkich. Zasoby, które będą wykorzystane przy ich tworzeniu, ma zapewnić Agencja Rezerw Materiałowych.

stadion narodowy 1200 f.jpg
Szpital tymczasowy na Stadionie Narodowym. Szef KPRM zdradził szczegóły

- Agencja została powołana w celu zapobiegania tego typu kryzysom. Jest przygotowana do obsługi zarówno stanów epidemicznych, jak i wszelkich innych działań wymagających zaangażowania dużej ilości środków materiałowych. Szacuje się, że w jej posiadaniu jest w tym momencie ponad 80 tysięcy łóżek - powiedział w Polskim Radiu 24 Igor Protasinowski.

Posłuchaj
23:34 PR24_MPLS 2020_10_19-11-34-02.mp3 Igor Protasinowski o służbie zdrowia i koronawirusie (Temat dnia)

Odniósł się także do krytyki działań służby zdrowia. - Nie możemy demonizować pracy szpitali oraz lekarzy w nich zatrudnionych. Ci ludzie są do naszej dyspozycji. Pamiętajmy o tym, że wielu lekarzy pracuje na więcej niż jednym etacie i wykonują swoje zadania - stwierdził ekspert. 

Czytaj także:

Jak podkreślił, "mowa o tym, że praca lekarza została sprowadzona tylko i wyłącznie do teleporady, jest swego rodzaju nadużyciem". - W izbach przyjęć brakuje miejsc. Z tego, co słyszałem, mamy jeszcze miejsca na intensywnych terapiach, w przypadku oddziałów intensywnej opieki medycznej, ale ich ilość też jest ograniczona. Pamiętajmy o tym, że to są obiekty, oddziały przygotowane dla ratowania życia w przypadku, gdy jest ono realnie zagrożone - powiedział gość PR24. 

- A zatem typowy pacjent, który zostanie podjęty przez karetkę, niestety w wielu przypadkach będzie zdany na łaskę bądź niełaskę szpitali. Natomiast jeżeli będzie to pacjent z zagrożeniem życia, czyli odratowany bądź w sytuacji, gdy jego życiu zagraża bezpośrednio niebezpieczeństwo, zostanie przyjęty do szpitala. Prawdopodobnie w ciągu 20 – 30 minut powinno udać się znaleźć dla niego miejsce - dodał Igor Protasinowski. 

- Ale tak jak powiedziałem: ilość miejsc jest na tyle ograniczona, że otwieranie oddziałów tymczasowych w obiektach do tego przystosowanych jest jak najbardziej uzasadnione - podsumował ekspert.

***

Audycja: "Temat dnia"

ProwadzącyRyszard Gromadzki

GośćIgor Protasinowski (Wyższa Szkoła Bankowa) 

Data emisji: 19.10.2020

Godz. emisji: 11.33

bartos