Jedynka
Marta Grzymkowska
07.12.2017
Alfabet syberyjski: M jak mydło Wysockiego
Instruktor musztry w Szkole Podchorążych, podporucznik. Jako 22-latek stracił rodziców - jego rodziną stali się koledzy z koszar, a jedyną miłością - Polska. Wieczór i noc 29 listopada 1830 roku to przełomowy moment w jego życiu.
Posłuchaj
-
M jak mydło Wysockiego (Alfabet syberyjski/Jedynka)
Czytaj także
Piotr Jacek Wysocki, bo o nim mowa, staje na czele spisku i płomienną mową zagrzewa podchorążych do walki. Jest poniedziałek, godz. 18., początek powstania listopadowego. Kilka dni później Wysocki jest noszony na rękach i staje się najbardziej popularną postacią w Warszawie. Po upływie sześciu miesięcy zostaje ranny w bitwie, dostaje się do niewoli i zostaje rozpoznany.
Najpierw usłyszał wyrok śmierci przez poćwiartowanie, potem - przez powieszenie. Ostatecznie kara została zamieniona na zesłanie, 20 lat ciężkich robót na Syberii. Piotr Wysocki już w drodze na wschód obmyślał plan ucieczki. Jak dalej potoczyły się jego losy? W jaki sposób po latach stał się przedsiębiorcą i producentem mydła? O tym w audycji.
***
Tytuł audycji: Alfabet syberyjski
Przygotowali: Edyta Poźniak i Andrzej Sowa
Czyta: Henryk Szrubarz
Data emisji: 7.12.2017
Godzina emisji: 15.36
Materiał został wyemitowany w paśmie "Ekspres Jedynki".
mg