Logo Polskiego Radia
PolskieRadio 24
Paweł Bączek 01.03.2020

"Poczytnik". Obraz Żołnierzy Wyklętych w polskiej literaturze

- Jest kilka bardzo wartościowych pozycji, ale nie są one znane w takim stopniu jak być powinny. Jest na przykład książka Janusza Krasińskiego "Na stracenie". Myślę też o "Urodzonym z wiatru" Marka Harnego - mówił w Polskim Radiu 24 Krzysztof Masłoń, odnosząc się do pytania o obecność Żołnierzy Wyklętych w polskiej literaturze.
Premier 1200 pap.jpg
Premier: niech pamięć o Żołnierzach Wyklętych wyznacza drogę naszej wolności

69 lat temu, 1 marca 1951 r. w więzieniu na warszawskim Mokotowie, po pokazowym procesie władze komunistyczne rozstrzelały siedmiu członków niepodległościowego IV Zarządu Głównego Zrzeszenia "Wolność i Niezawisłość". Od 2011 r. rocznica tej zbrodni obchodzona jest jako Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych, czyli polskiego podziemia niepodległościowego, które po II wojnie światowej zbrojnie wystąpiło przeciwko sowietyzacji Polski.

Portal PolskieRadio24.pl przygotował specjalny serwis tematyczny poświęcony polskiemu antykomunistycznemu podziemiu niepodległościowemu:

src="http://static.prsa.pl/ef77c352-0fba-471b-807a-cba8cffb3334.file"

Żołnierze Wyklęci w literaturze

Jaki był obraz Żołnierzy Wyklętych w polskiej literaturze? Jak na przestrzeni lat zmieniały się ich nazewnictwo i sposoby ukazywania? Odpowiedzi na te pytania próbowali znaleźć Krzysztof Masłoń oraz Tomasz Zapert w audycji "Poczytnik".

- Moim zdaniem Żołnierze Wyklęci nie stali się składnikiem dyskursu literaturoznawczego. A bardzo by go wzbogacili. Mam wrażenie, że niestety cały czas pokutuje ich negatywny wizerunek w naszej literaturze - mówił Tomasz Zapert.

"Reakcja na to była stosunkowo słaba"

Żołnierze wyklęci 1200.jpg
Prof. Krzysztof Szwagrzyk: chodziło o fizyczną likwidację przeciwników politycznych

Krzysztof Masłoń stwierdził, iż "żywi nadzieję, że młodzi ludzie patrzą na to inaczej". - Te najgorsze książki, które my znamy, ale które były czytane na zasadzie pewnej ciekawostki. Ta narracja trwała przez cały PRL, do samego końca - czyli, że to byli "bandyci, bandy leśne" - wspominał.

- Reakcja na to była stosunkowo słaba. Pokusiłbym się o stwierdzenie, że książki, które byłyby odpowiedzią celowo nie były nagłaśniane - i to w wolnej Polsce - dodał.

- Co mamy teraz? Jest kilka bardzo wartościowych pozycji, ale nie są one znane w takim stopniu jak być powinny. Jest na przykład książka Janusza Krasińskiego "Na stracenie". Myślę też o "Urodzonym z wiatru" Marka Harnego. Są książki Wacława Holewińskiego... Z tego dalej nic nie wynika w gruncie rzeczy - zauważył.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

***

Audycja: "Poczytnik"
Prowadzący: Krzysztof Masłoń, Tomasz Zapert
Data emisji: 01.03.2020
Godzina emisji: 22.06

PR24/pb