14 czerwca w 1940 roku z Tarnowa wyruszył transport Polaków więzionych w tamtejszym areszcie. Pojechał on w nieznane - 728 więźniów nie wiedziało, gdzie są wywożeni. Podstawiono im osobowe wagony. Trafili do niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz. Wtedy jeszcze nikt nie wiedział, co to za miejsce.
81 lat temu Niemcy deportowali pierwszych Polaków do KL Auschwitz
- Była to podróż w pewnym sensie w nieznane. Zresztą taktyka niemieckiego postępowania w takich sytuacjach jak przewożenie więźniów do obozów koncentracyjnych i obozów zagłady - bez względu na to, czy działo się to na ziemiach polskich czy w innych krajach europejskich - wyglądała mniej więcej tak samo - powiedział prof. Tadeusz Wolsza.
21:21 PR24_mp3 2021_06_13-11-06-49.mp3 prof. Tadeusz Wolsza o pierwszym transporcie Polaków do niemieckiego obozu koncentracyjnego (Temat dnia)
Jak zaznaczył, "do ostatniej chwili próbowano ukryć cel podróży". - Poprzez podstawienie osobowych wagonów kolejowych i komunikaty o tym, że należy zabrać ze sobą rzeczy potrzebne do codziennego życia, a także poprzez wygaszenie emocji, lęku i różnego rodzaju obaw - podkreślił historyk.
- Rozpuszczano też pogłoski: że ci ludzie, będą jechali do różnych miejsc, ale na pewno nie do obozów zagłady czy koncentracyjnych. Zresztą wówczas nikt jeszcze o takich nie słyszał - dodał profesor.
Polacy nie byli świadomi dokąd jadą. - Nikt specjalnie nie słyszał o takim miejscu, które teraz nazywamy fabryką śmierci. To sprzyjało ukryciu tego, gdzie ci ludzie zostaną wywiezieni - powiedział Tadeusz Wolsza.
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: "Historyczne wydarzenie tygodnia"
Prowadzący: Tadeusz Płużański
Gość: prof. Tadeusz Wolsza (historyk)
Data emisji: 13.06.2021
Godzina emisji: 11.06
bartos