Logo Polskiego Radia
PolskieRadio 24
Paweł Jakubicki 08.08.2018

Janusz Maksymowicz ps. "Janosz": Wybuch Powstania był nieunikniony

- Chęć do walki wyniosłem z domu. Mój ojciec był legionistą, przed wojną należał do strzelców. 1 lipca 1939 roku został powołany jako rezerwista do wojska i już nie został z niego zwolniony, bo wybuchła wojna. Kiedy podpisano akt kapitulacji Warszawy, ojciec załatwił sobie zwolnienie ze służby i wrócił do domu, gdzie zaczął konspirować. Kilka lat później aresztowało go gestapo. Miałem wtedy 13 lat - mówił na antenie Polskiego Radia 24 Janusz Maksymowicz. 
Janusz Maksymowicz ps. JanoszJanusz Maksymowicz ps. "Janosz"PR24/MR

Janusz Maksymowicz urodził się 27 października 1930 roku w Warszawie. W czasie Powstania Warszawskiego nosił pseudonim „Janosz” i walczył w kompanii szturmowej P-20 Armii Krajowej, która wchodziła w skład Batalionu „Bug”.  W latach 1942–43 pomagał swojemu ojcu roznosząc po okupowanej Warszawie paczki i „Biuletyny Informacyjne”. Brał udział w akcjach na reducie Żyrardów i w Narodowym Banku Polskim.

- Przez ponad 5 lat okupacji niemieckiej, żyliśmy w strasznym upokorzeniu. Nikt się nie zastanawiał nad tym, że pójście w bój grozi śmiercią. Wybuch Powstania był nieunikniony. Dziś może wstyd o tym mówić, ale młodzież była napalona chęcią walki i odwetu. Wiele osób walczyło w małych grupkach jeszcze przed wybuchem Powstania. Myślę, że straty w ludności mogłyby być większe, jeśli nie zostałoby ono wywołane decyzją odgórną przez polityków i dowódców. 1 sierpnia, w godzinach rannych, kolega ojca powiedział mi, że o godzinie siedemnastej będzie godzina „W” i żebym się zgłosił na ulicę Długą 29, do Hotelu Polskiego. I tak przystąpiłem do Powstania - mówił Janusz Maksymowicz. 

Więcej wspomnień Janusza Maksymowicza z Powstania Warszawskiego w całej rozmowie. 

Audycję Warszawskie dzieci, pójdziemy w bój prowadził Adrian Klarenbach.

PJ

__________________

Data emisji: 08.08.18

Godzina emisji: 17:45