Logo Polskiego Radia
Trójka
Ewa Dryhusz 04.06.2012

4 czerwca - dzień zapisany rocznicami

- To był słaby rząd i premier Olszewski nie potrafił się zgodzić na rozszerzenie koalicji, on musiał upaść. Wolałbym, żebyśmy rozmawiali o tym, co się stało po 4 czerwca 1989 roku - czy można było inaczej przeprowadzić te zmiany? - mówił w Trójce publicysta Wiesław Dębski.
Wiesław DębskiWiesław Dębski fot. Wojciech Adam Jurzyk

4 czerwca to w polskiej historii najnowszej dzień podwójnie zapisany rocznicami: 1989 roku - pierwszych częściowo wolnych wyborów w powojennej historii Polski i 1992 roku - obalenia rządu Jana Olszewskiego. - Ta druga rocznica wciąż dzieli Polaków. Czy to kiedyś zostanie wyprostowane? - pytał Krystian Hanke.

Łukasz Warzecha ("Fakt") ocenił, że historyczne spory bywają bardzo gorące nawet wokół wydarzeń, wydaje się raz zdefiniowanych jak Targowica przy powstania z XIX wieku, a nawet postać Stanisława Augusta Poniatowskiego. - To spory, które są żywe i jestem przekonany, że ten spór już na polu może bardziej historii niż bieżącej polityki będzie tak samo żywy i za lat 50, i pewnie za lat 100 - podkreślił gość Trójki.
Wiesław Dębski mówił, że odwołanie rządu Jana Olszewskiego to mit założycielski polskiej prawicy. - Czy Leszek Balcerowicz za długo nie był guru dla polskiej polityki i gospodarki? Czy musiały powstać takie podziały, jakie powstały? O tym rozmawiajmy. Co z tym fantem zrobić dalej - przekonywał publicysta. Zdaniem Łukasza Warzechy szkoda, że rząd Olszewskiego jest na zasadzie pewnego mitu idealizowany. - Jan Olszewski nie był rzeczywiście mocnym i zręcznym premierem. Można było przewidzieć w tamtym układzie, że to się tak skończy - mówił publicysta.

Goście Krystiana Hanke omawiali także wydarzenia wokół Euro 2012. Łukasz Warzecha przyznał, że zupełnie go nie obchodzi kto wygra te mistrzostwa. - Nie jest to dla mnie żadne święto. Mnie interesowały w przypadku tych mistrzostw dwie rzeczy: żeby były jakieś zyski infrastrukturalne i ewentualnie jakiś zysk finansowy. Wiadomo, że już nie będzie, że dołożymy do tych mistrzostw - stwierdził Łukasz Warzecha.

Wiesław Dębski argumentował, że mamy świetną drużynę. - Nie mieliśmy takiej drużyny dawno, a być może nigdy. Ta drużyna ma szansę osiągnąć sukces - ocenił publicysta. Więcej dowiesz się słuchając całej audycji "Komentatorzy - 4 czerwca 2012".
"Komentatorów" na antenie Trójki można słuchać od poniedziałku do czwartku o 8.35.

(ed)