Logo Polskiego Radia
Trójka
Agnieszka Szałowska 07.02.2011

Najpierw wyroki, potem miejsca na liście

Paweł Graś (rzecznik rządu): Dopóki nie będzie ostatecznego rozstrzygnięcia prokuratury, co do Mirosława Drzewieckiego i Zbigniewa Chlebowskiego, nie będzie decyzji, co do ich startu w wyborach.
Paweł GraśPaweł Graśfot. PAP/Bartłomiej Zborowski

Rzecznik rządu Paweł Graś zaprzeczył w rozmowie z Beatą Michniewicz, jakoby pozycje Grzegorza Schetyny i Jarosława Gowina były w partii zagrożone. - Platforma to sprawnie działająca, dobrze naoliwiona maszyna. Zamknęliśmy pewien etap dyskusji i przypomnieliśmy sobie wartości, na których PO została zbudowana, czyli przede wszystkim solidarność wewnętrzna i działanie zespołowe - wyjaśnił.

Graś podkreślił, że premier jest dobrze przygotowany do stojących przed Polską zadań, przede wszystkim prezydencji w Unii Europejskiej oraz wyborów parlamentarnych.

Zdaniem rzecznika rządu, na listach wyborczych nie znajdą się zawieszeni członkowie Platformy, lub ci, na których ciążą zarzuty prokuratorskie.

Nie ma również problemu z obsadzaniem pierwszych miejsc na listach. Spośród obecnie sprawujących swoje funkcje ministrów nie wszyscy nawet chcą kandydować. - Ministrowie sobie poradzą z ułożeniem się na listach. To chyba dobrze, że mamy tylu dobrych ludzi, że dla wszystkich nie wystarczy pierwszych miejsc - podkreślił.

Gdzie, zdaniem Pawła Grasia, powinien pełnić swą funkcję Jarosław Gowin i czy reforma OFE zostanie przygotowana na czas?

Aby wysłuchać całej rozmowy, wystarczy kliknąć w ikonę dźwięku w boksie "Posłuchaj” w ramce po prawej stronie.

Audycji "Salon polityczny Trójki" można słuchać od poniedziałku do piątku o godz. 8.13. Zapraszamy.