Za tydzień rozpocznie się szczyt unijny, podczas którego po raz pierwszy odbędą osobne spotkania dwie grupy państw: cała Wspólnota i strefa euro. - Szuka się teraz na gwałt stabilności finansowej i konkurencyjności. Spotkanie krajów jednej waluty ma temu pomóc – mówi Tadeusz Iwiński z SLD.
Paweł Zalewski, eurodeputowany Platformy Obywatelskiej przyznaje, że Traktat Europejski daje krajom strefy euro daleko idące możliwości współpracy. Ta współpraca jest już bardzo rozwinięta i będzie się wciąż pogłębiać. – Teraz w Unii mamy sytuację szczególną, sytuację kryzysu związanego z długami publicznymi. Z jednej strony kraje zagrożone oczekują, że uzyskają współfinansowanie deficytu przez Niemcy, z drugiej strony Niemcom taka perspektywa się bardzo nie podoba - twierdzi.
Tadeusz Iwiński dodaje, że w ramach strefy euro istnieje ogromne zróżnicowanie w tempie rozwoju i tam odbywa się też największa rozgrywka. Strefa mierzy się obecnie z wieloma przeciwnościami. Przygotowano kilka projektów mających je zwalczyć. - To jest trochę tak, jak z reformą OFE, nie ma konkretnej propozycji, bo nie wpłynął żaden projekt do sejmu. Są różne koncepcje, jest dyskusja i chaos -mówi.
Dla Polski priorytetem jest dołączenie do grona 17 państw europejskiej waluty, mimo jej ostatnich problemów. - Dla nas jest bardzo ważne, abyśmy w tej rozgrywce uczestniczyli. Rząd robi wszystko, żeby nasz kraj znalazł się w strefie euro. Zależy na tym również Niemcom, z którymi prowadzimy ogromną wymianę handlową – podkreśla Paweł Zalewski.
Aby wysłuchać całej rozmowy, wystarczy kliknąć w ikonę dźwięku w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.
Audycji "Puls Trójki" można słuchać od poniedziałku do piątku o 17.45. Zapraszamy.
(dmc)