PolskieRadio 24
Adam Koniecki
17.02.2019
Czas paradoksów. Rok 1989 w historii Polski
- Pamiętajmy, że jeszcze w styczniu tego roku nikt się nie spodziewał, że panujący system upadnie, natomiast w grudniu mieliśmy nowelizację konstytucji, w której zmieniono nazwę PRL na Rzeczpospolitą Polską. Jednocześnie do lipca 1990 r działa służba bezpieczeństwa, a jej szefem był Czesław Kiszczak, w styczniu 1990 r. milicja pałuje studentów. Z jednej strony dużo rzeczy się zmieniło, z drugiej zaś zadziwiająco dużo pozostało – mówił w Polskim Radiu 24 Patryk Pleskot, historyk z Instytutu Pamięci Narodowej.
Posłuchaj
-
17.02.19 PRL - historia prawdziwa
Czytaj także
Patryk Pleskot przypominał, że negocjacje władz PRL z opozycją wymusiła m.in. sytuacja gospodarcza w Polsce. - Komuniści w tym czasie stanęli przed alternatywą, albo wprowadzenie kolejnego stanu wojennego, albo decyzja o negocjacjach z wyselekcjonowanymi przedstawicielami opozycji. PRL była bankrutem. Kryzys gospodarczy był tak olbrzymi, że komuniści pod ścianą, nie ze względu na nacisk polityczny czy nagłe przebudzenie się moralności czy etyki demokratycznej, ale ze względu właśnie na załamywanie gospodarcze. Do tego przyczynił się także nacisk ekonomiczny ze strony Zachodu, który po 13 grudnia wstrzymał kredytowanie Polski i renegocjację zadłużenia – stwierdził historyk.
Gość audycji mówił o planach ratowania systemu komunistycznego przez Gorbaczowa. – Pieriestrojka i reformy były próbą utrzymania związku sowieckiego a nie sposobem na wprowadzenie demokratyzacji państwa. Podobny był zamysł komunistów, którzy siadali w Polsce do rozmów Okrągłego Stołu. Chcieli, wciągając koncesjonowaną opozycję do współodpowiedzialności za państwo, ratować tyle, ile się da, ze swojej dawnej władzy – podkreślił.
Więcej w zapisie audycji.
Rozmawiał Robert Tekieli.
PR24/ka
____________________
Data emisji: 17.02.2019
Godzina emisji: 08:37