Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Dariusz Adamski 09.04.2022

Bartosz Cichocki: wizyta Ursuli von der Leyen na Ukrainie to mocny gest solidarności

Wizyta przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen na Ukrainie to mocny gest solidarności wobec ogromu rosyjskich zbrodni - mówił w sobotę ambasador Polski w Kijowie Bartosz Cichocki. Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przebywała w piątek na Ukrainie.

W sobotniej rozmowie z programem Pierwszym Polskiego Radia ambasador Polski w Kijowie Bartosz Cichocki podkreślił, że była to ważna wizyta. Zwrócił uwagę, że von der Leyen udała się nie tylko do Kijowa na spotkanie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, ale również odwiedziła Buczę wraz z towarzyszącym jej wysokim przedstawicielem UE ds. zagranicznych i polityki bezpieczeństwa Josepem Borrellem. - To mocny gest solidarności wobec ogromu rosyjskich zbrodni - ocenił polski dyplomata.

Zaznaczył, że podczas wizyty szefowej KE na Ukrainie padły również deklaracje. - Von der Lyen potwierdziła, że Unia będzie wspierała przyspieszony tryb akcesji Ukrainy do Unii, ale z poszanowaniem wszystkich warunków członkostwa - mówił ambasador.


Posłuchaj
00:35 11678927_1.mp3 Bartosz Cichocki zwrócił uwagę na antenie Programu 1. Polskiego Radia także na polityczny wymiar wizyty szefowej Komisji Europejskiej na Ukrainie (IAR)

 

Zwrócił również uwagę, że wizyta ta odbyła się bezpośrednio przed sobotnią konferencją darczyńców dla Ukrainy w Warszawie. Zdaniem ambasadora, na pewno to "wzmacnia przesłanie von der Leyen i Josepa Borrella do uczestników tej konferencji, by zadeklarowali więcej". - Bo wojna obronna to jedno, ale odbudowa Ukrainy - wygranie pokoju, po wygraniu wojny - to będzie ogromny wysiłek - podkreślił polski dyplomata.

W rozmowie z Polskim Radiem Cichocki zdementował także informacje, że ambasada Polski w Kijowie jest tymczasowo zamknięta. Zapewnił, że placówka jest czynna, choć pracuje w pomniejszonym składzie.

Sytuacja w Kijowie

Dyplomata zrelacjonował, jak wygląda obecnie życie w Kijowie. Podkreślał, że w mieście funkcjonuje się trudniej, niż przed wojną, ale - mimo że można zatankować, kupić świeże mięso bądź warzywa - wciąż nie wszystkie sklepy i usługi są czynne. Dyplomata ocenił, że w ostatnich dniach w mieście pojawiło się więcej ludzi, a na ulicach przybyło więcej samochodów. Dodał też, że do Kijowa wraca również ambasador Turcji, a swój powrót rozważają również inni dyplomaci. - Ale to jeszcze nie jest miasto, gdzie łatwo i bezpiecznie się żyje - zastrzegł.

Cichocki powtórzył apel, jaki mer Kijowa Witalij Kliczko skierował do mieszkańców miasta, którzy uciekli przed bombardowaniami, aby powstrzymali się jeszcze z powrotami, ponieważ Rosjanie wciąż nie zrezygnowali z planów militarnych wobec Kijowa. - Trwa wojna i to nie jest tak, że miasto jest całkowicie bezpieczne, żadne miasto na Ukrainie nie jest całkowi bezpieczne - zaznaczył.

Spotkanie z prezydentem Dudą

Szefowa Komisji Europejskiej, która w piątek była w Kijowie, w sobotę przybyła do Warszawy. O godz. 13 spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą w Belwederze, a następnie, o godz. 15 w Pałacu na Wodzie w Łazienkach Królewskich w Warszawie von der Leyen weźmie udział w konferencji darczyńców "Stand Up For Ukraine". W wydarzeniu będzie także brał udział prezydent Andrzej Duda oraz - w formie zdalnej - prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i premier Kanady Justin Trudeau.


Posłuchaj
00:18 11678927_2.mp3 Ambasador Bartosz Cichocki dodał, że wizyta Ursuli von der Leyen na Ukrainie poprzedziła dzisiejsze warszawskie spotkanie darczyńców na rzecz Ukrainy "Stand Up for Ukraine" (IAR)

 

Kampania "Stand Up For Ukraine" - zainicjowana przez Komisję Europejską i rząd Kanady we współpracy z międzynarodową organizacją Global Citizen - jest odpowiedzią na apel o wsparcie wystosowany przez prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Jej celem jest zebranie środków finansowych dla osób przesiedlonych w Ukrainie oraz dla uchodźców, którzy zostali zmuszeni do opuszczenia kraju.


IAR/PAP/dad