Logo Polskiego Radia
PR dla Zagranicy
Katarzyna Semaan 01.11.2022

Mołdawia: MSZ wydala rosyjskiego dyplomatę po tym, jak na kraj spadły odłamki rosyjskiej rakiety

Mołdawia wydala jednego pracownika ambasady Rosji w Kiszyniowie po incydencie z rakietą rosyjską - powiadomiła służba prasowa ministerstwa spraw zagranicznych Mołdawii.

Ministerstwo spraw zagranicznych Mołdawii poinformowało, że uznało przedstawiciela rosyjskiej ambasady w Kiszyniowie za persona non grata po tym, jak odłamki rosyjskiej rakiety spadły na terytorium Mołdawii.

Mołdawskie MSZ nie określiło rangi dyplomaty, który został zobowiązany do opuszczenia terytorium kraju. Jako powód podało "zagrożenie bezpieczeństwa spowodowane "atakami rakietowymi na sąsiedni kraj (tj. Ukrainę)" i "rosnące zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego Mołdawii" z powodu rosyjskich ataków na ukraińskie obiekty energetyczne.

Ministerstwo spraw wewnętrznych w Kiszyniowie poinformowało wcześniej w poniedziałek, że odłamki rakietowe wylądowały w wiosce na północy kraju, w pobliżu granicy z Ukrainą. Resort zaznaczył, że jest to efekt zestrzelenia pocisku przez ukraińską obronę przeciwlotniczą. W wyniku zdarzenia nikt nie ucierpiał, odnotowano jedynie straty materialne w wyniku eksplozji, głównie zniszczone szyby w oknach pobliskich domów.

Moment upadku fragmentów pocisku został uchwycony przez jedną z kamer we wsi Naslavcea, na którą spadły odłamki. Z zapisu monitoringu wynika, że do zdarzenia doszło krótko przed godz. 8.45 czasu lokalnego. 

Federacja Rosyjska wykorzystuje przestrzeń powietrzną Mołdawii do ataków rakietowych na Ukrainę. Poinformował o tym rzecznik Dowództwa Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy Jurij Ihnat.

44 z ponad 50 pocisków manewrujących, które zostały wystrzelone na terytorium Ukrainy, zestrzeliły siły powietrzne Sił Zbrojnych Ukrainy. Rosjanie ostrzelali 10 regionów i uszkodzili 18 obiektów. Celem była infrastruktura cywilna.

Rosja wykorzystuje do ataków morskie pociski manewrujące Kalibr.

Ponadto ukraińskie wojsko wielokrotnie dostrzegało bezzałogowce typu Orlan-10 na terenie Mołdawii, 5-10 km od granicy z Rumunią, powiedział rzecznik dowództwa Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy Jurij Ihnat. 

Bombowce Tu-95 i Tu-160 wystartowały z obwodu rostowskiego, z rejonu Morza Kaspijskiego. Wykorzystują terytorium suwerennego państwa Mołdawii i jego przestrzeń powietrzną do ataków terrorystycznych na Ukrainę. To kolejne przestępstwo, które należy udokumentować i pokazać społeczności zachodniej.

Rosyjska rakieta spadła na północ Mołdawii po zestrzeleniu przez ukraińską obronę przeciwlotniczą. Pocisk znalazł się na północnym krańcu miejscowości Sława na granicy z Ukraina.

PAP/ks