Europoseł powiedział, że to jest moment, w którym należy podkreślić znaczenie wspólnej polityki rolnej i rolników w zagwarantowaniu bezpieczeństwa żywnościowego unijnych konsumentów.
- Trzeci miesiąc pandemii, brakuje różnych rzeczy, ale żywności nie brakuje. Fakt, że wspólna polityka rolna istnieje tyle lat i jest realizowana za całkiem spore pieniądze, ale zapewnia to co jest niezwykle ważne, nie tylko w łatwych, ale i trudnych czasach, czyli dostatek żywności po względnie niskich cenach, więc tę politykę nie tylko trzeba kontynuować, ale trzeba ją po prostu wzmocnić i stąd ten polski głos - powiedział europoseł Zbigniew Kuźmiuk. Deputowany zwrócił też uwagę na obecną sytuację, w której w związku z pandemią europejskie rządy pomagają swoim gospodarkom, a bogatszych stać na więcej. - Nie ulega wątpliwości, że premier Mateusz Morawiecki obserwuje jak niektóre kraje członkowskie setkami miliardów wspierają swoje gospodarki, a jeżeli mamy mieć wspólny rynek, bo przecież wszyscy konkurują także jeżeli chodzi o produkty rolne na wspólnym, unijnym rynku, to powinny być także odpowiednie pieniądze unijne - dodał Zbigniew Kuźmiuk.
Jego zdaniem, zwiększenie pieniędzy na wspólną politykę rolną pozwoliłoby także na wyrównanie dopłat bezpośrednich przynajmniej do średniej unijnej w krajach, które pod tym względem odstają od reszty.
Apel premiera Polski
Premier Mateusz Morawiecki wysłał wczoraj list do przywódców wszystkich unijnych krajów oraz przewodniczących Rady i Komisji Europejskiej a także komisarza do spraw rolnictwa. Zaproponował zwiększenie o 10 procent wydatków na rolnictwo w przyszłym unijnym budżecie w latach 2021-2027. Szef polskiego rządu napisał w liście, że projekt budżetu zaproponowany w 2018 roku jest niewystarczający i nie gwarantuje bezpiecznej przyszłości europejskiego rolnictwa.
Wczoraj na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki wyjaśniał, że chodzi o połączenie polityki klimatycznej, która wiąże się z dużymi kosztami ze wsparciem dla rodzimej ekologicznej produkcji rolnej. - To w ramach budżetu na kolejną siedmiolatką jeden z naszych ważnych priorytetów, żeby połączyć cele klimatyczne z celami wsparcia produkcji rodzimej, produkcji ekologicznej. wsparcia polskiego rolnictwa, dzięki któremu jesteśmy jednym z głównych eksporterów żywości w Europie. Widzimy ten zazębiające się ze sobą współzależności i w taki sposób próbujemy przekonać partnerów, żeby budżet był jak największy - mówił premier Mateusz Morawiecki.
IAR/dad