Logo Polskiego Radia
PAP
Halina Ostas 03.05.2022

KE: nie mamy informacji, by jakaś spółka uległa żądaniom Rosji ws. zapłaty za gaz w rublach

Komisja Europejska nie ma informacji, by jakaś unijna spółka uległa żądaniom Rosji i zgodziła się płacić za gaz w rublach. Takie stanowisko przedstawiła komisarz do spraw energii Kadri Simson po nadzwyczajnej naradzie ministerialnej w Brukseli. Chodzi o żądania Kremla dotyczące zakładania kont w Gazprombanku, by płacić za błękitne paliwo. Polska i Bułgaria, które w ubiegłym tygodniu odmówiły ich spełnienia, zostały odcięte przez Rosję od dostaw gazu.

Unijna komisarz do spraw energii Kadri Simson nazwała decyzję o wstrzymaniu dostaw punktem zwrotnym w trwającym kryzysie.

- Jest to nieuzasadnione złamanie obowiązujących umów i ostrzeżenie, że każdy kraj może być następny. Płatności w rublach są oczywistym złamaniem sankcji, ponieważ dostarczają pieniądze do Banku Centralnego i nie mogą być akceptowane. Państwa członkowskie i firmy nie powinny mieć złudzeń i zdawać sobie sprawę, że nie mogą polegać na dobrej wierze Gazpromu i rosyjskiego reżimu w tej sprawie - podkreśliła unijna komisarz.

Krok do spirali zadłużenia?

Z kolei minister klimatu i środowiska Anna Moskwa ostrzegała, że zapłata za rosyjski gaz w rublach zgodnie z dekretem Kremla może doprowadzić do nieustającego długu wobec Rosji. Nawet wtedy - jak dodała - kiedy kraje zdecydują się na otwarcie konta w euro w Gazprombanku.

Tłumaczyła, ze momentem płatności i uznania tej płatności przez stronę rosyjską jest moment przewalutowania i uznania tego przewalutowania.

- Co oznacza, że od strony rachunkowo-księgowej momentem płatności i rodzajem płatności jest płatność w rublach. Więc nawet jeśli państwa interpretują, że nie płacą w rublach, to płacą. Przypomnę, że żaden z tych dokumentów nie mówi o sposobie przewalutowania. Jaki to będzie kurs? Możemy sobie wyobrazić sytuację, że państwa wpłacają swoje środki na to nowe konto, następnie nie wiadomo po jakim kursie jest to przewalutowane na ruble - mówiła polska minister dodając, że to może spowodować spiralę nieustającego długu.

W połowie maja przypadają terminy kolejnych płatności za rosyjski gaz przez spółki z unijnych krajów i wtedy będzie wiadomo jakie decyzje one podejmą. Nie jest wykluczone, że do tego czasu Komisja przedstawi kolejne wytyczne.

PAP/ho