To druga z trzech najpoważniejszych firm ratingowych, która źle oceniła węgierską gospodarkę. W uzasadnieniu analitycy firmy Standards&Poors napisali, że sytuacja ekonomiczna Węgier pogorszyła się w ostatnim czasie ze względu na wysoką, bo prawie 25-procentową inflację, bardzo słaby kurs forinta, wysokie ceny energii, a także zawieszenie wypłaty sporych pieniędzy z Unii Europejskiej.
Przypomniano, że z tych powodów węgierski Bank Narodowy zmuszony był do prowadzenia zaostrzonej polityki pieniężnej, a stopy procentowe w tym kraju są obecnie najwyższe w całej Unii Europejskiej.
Jednocześnie autorzy raportu agencji liczą, ze rządowi Viktora Orbána, uda się w tym roku zredukować deficyt budżetowy do poziomu niecałych czterech procent, a węgierska gospodarka uniknie spowolnienia i przetrwa skutki wojny na Ukrainie. Dlatego, choć po raz pierwszy od dziesięciu lat obniżono rating Węgier, to ocena perspektywy już nie jest negatywna a stabilna.
Tydzień temu rating kredytowy dla węgierskiej gospodarki obniżyła również agencja Fitch, z tym że analitycy tej firmy negatywnie ocenili perspektywę na najbliższe kilka lat.
IAR/ks