Logo Polskiego Radia
Trójka
Jarosław Manicki 27.10.2010

Pomocny jazz

Myślę, że muzyka powinna koić rany, przywracać wiarę w życie– powiedział Gary Guthman.

Czwartkowe specjalne wydanie trójkowej Prywatnej Kolekcji było poświęcone akcji charytatywnej dla dotkniętej w sierpniu br. powodzią Bogatyni, która z jej skutkami zmaga się do dziś. Gości Artura Orzecha związanych ze wspomnianą akcja było dwóch.

Pierwszym z nich był Krzysztof Witkowski, tym razem w roli organizatora III Międzynarodowego Festiwalu "Hałda Jazz", którego finał odbył się w piątek, sobotę i niedziedzielę (22 – 24 października) w Bogatynii. Finał Festiwal "Hałda Jazz" ze zrozumiałych względów był w tym roku przede wszystkim finałem akcji charytatywnej, w którą zaangażował się m. in. Tomasz Stanko, przekazując na licytację swoją 50. letnią, kupioną w Londynie trąbkę. Licytacja odbyła się podczas audycji Marka Niedźwiedzkiego "Markomania". Trąbka Tomasza Stańki została zakupiona za 36 tys. zł. Cały dochód z zakończonej aukcji zostanie przeznaczony na rzecz mieszkańców Bogatyni. Interesujący program Festiwalu zakończył się mszą na jazzowo ku pamięci papieża Jana Pawła II w wykonaniu Marcina Lawrynowicza z towarzyszeniem saksofonisty Piotra Barona.

Drugim gościem związanym z akcją charytatywną dla powodzian był wybitny amerykański trębacz jazzowy, Gary Guthman – główna gwiazda bogatyńskiego festiwalu (wystąpił tam razem ze znakomitym triem Filipa Wojciechowskiego). Artur Orzech przypomniał postać tego wybitnego amerykańskiego muzyka. Gary Guthman rozpoczął grę na trąbce, gdy miał 9 lat, przeszedł klasyczny cykl studiów muzycznych. Potem przeniósł się do Kanady. Wygrał przesłuchania na pierwszego trębacza w Edmonton Symphony, a później grał w wielkich orkiestrach symfonicznych w Vancouver, Calgary, Winnipeg, Toronto. Koncertował również z innymi orkiestrami na całym świecie oraz współpracował z wielkimi gwiazdami muzyki rozrywkowej, takimi jak Tony Benett, Aretha Franklin, Tom Jones, Paul Anka, Johnny Mathis i Bee Gees.

Gary Guthman odpowiadając na pytanie jak mu się współpracuje z polskimi muzykami stwierdził, że duch muzyki jazzowej w Polsce jest znakomity. Według niego polscy muzycy nie wyrośli w duchu jazzu amerykańskiego i to daje im nieco inne spojrzenie na jazz, na jego rozwój – według niego coś odkrywają, dotykają czegoś nowego i kiedy się z nimi gra ma się poczucie niezwykłej świeżości. Gdy muzykuje się z jazzmenami z Ameryki Północnej, to odczuwana przez nich jazzowa tradycja działa krępująco na swobodę muzycznej wypowiedzi. Gary Guthman zaznaczył, że granie jazzu w Polsce to dotychczasowa najlepsza część jego kariery. By lepiej porozumiewać się z polskimi muzykami uczy się chętnie bardzo trudnego dla niego języka polskiego.

Na pytanie o Milesa Devisa odpowiedział: "Było na świecie dwóch najwybitniejszych trębaczy w minionym stuleciu. Louis Armstrong i Miles Devis. Płyta Milsa Devisa z 1970 r. przyniosła całkowitą zmianę w jazzie. Ta kombinacja kombinacją elementów rockowych, rythm-rockowych, rythm-bluesowych opierających się na jądrze jazzu i jego melodyce była swego rodzaju kataklizm w tej muzyce." Według Garego Guthmana Miles był zawsze kontrowersyjny, ale jest na pewno odpowiedzialny za zapoczątkowanie nowej ery w jazzie, ponieważ nikt nie dokonał większych zmian w tej muzyce niż on. "On stworzył tyle nowych rzeczy w jazzie, że wystarczy ich dla następnej generacji lub dwóch generacji muzyków. Może miną jeszcze dwa pokolenia, zanim pojawi się muzyk, który będzie mógł być nazwany następcą Milesa Devisa."

Znakomity amerykański trębacz opowiadał również w audycji o swojej nieoczekiwanej współpracy z zespołem Bee Gees i o muzycznych relacjach z niezwykle utalentowanym amerykańskim saksofonistą i klarnecistą Kennym Goerlickiem, znanym szerszej publiczności jako Kenny G.

Pod koniec programu opowiadając o swoim udziale w „Hałda Jazz Festiwalu” – Bogatynia 2010 Gary Guthman powiedział: „Myślę, że muzyka powinna pomagać, powinna koić rany, przywracać wiarę w życie. Poprzez muzykę można pomagać ludziom, którzy zostali ciężko doświadczeni. Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę pomagać ludziom, że mogę wziąć udział w akcji charytatywnej dla Bogatyni. Bogatynnia wciąż czeka na pomoc.”

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy Artura Orzecha z jego gośćmi.

Gary Guthman Jazz Quartet:

(JM)