Do 22 lipca wystąpi w sumie 27 zespołów zawodowych. Zagrają m.in. Biohazard, Paula i Karol, Dead on Time, Coma, Kult, Arka Noego, Luxtorpeda, Jello Biafra & The Guantanamo of Medicine. Wystąpią również zespoły amatorskie, które zostały laureatami konkursu Rytmy Młodych Red Bull Tourbus.
Szczególnie oczekiwany jest legendarny punkowy zespół wokalisty Jello Biafry z USA, dawnego frontmana Dead Kennedys. Kapela powstała w 1978 r. Rozpadła się po ośmiu latach, ale Biafra kontynuuje karierę solową. W tym czasie współpracował z Melvins, NoMeansNo, Lard. Jego obecny zespół nawiązuje do stylistyki Dead Kennedys, a na koncertach wykonuje również ich utwory.
Oczekiwana jest także Kasia Nosowska, wokalistka zespołu Hey, jednej z najpopularniejszych polskich grup rockowych oraz kapela Kult, która zagra w Jarocinie jedyny koncert związany z trzydziestoleciem istnienia. - Będzie to jedno z najważniejszych wydarzeń tego lata nie tylko w Jarocinie, ale na całej polskiej mapie festiwalowej - zapowiadają organizatorzy.
Jarocińskie rockowiska poprzedziły organizowane przez całą dekadę lat 70. Wielkopolskie Rytmy Młodych. Początkowo były to imprezy o zasięgu lokalnym. W 1973 r. po raz pierwszy zaproszono także zawodowych muzyków. Gwiazdą był wtedy zespół Anawa. W 1980 r. festiwal w Jarocinie przekształcił się w I Ogólnopolski Przegląd Muzyki Młodej Generacji, a w połowie lat 80. zmienił nazwę na Festiwal Muzyków Rockowych.
Co roku latem przyjeżdża do Jarocina około 10 tys. fanów rocka. Koszty imprezy szacowane są na poziomie 1,5 mln zł. Miasto z własnego budżetu ma dołożyć do niej 340 tys. zł. Jak poinformowali organizatorzy w tym roku, tak samo jak w latach ubiegłych, po koncertach odjeżdżać będą specjalne autobusy w kierunku Poznania, Ostrowa oraz Kalisza.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
jarocinfestiwal.pl, PAP, gs