- To jeden z najważniejszych festiwali we wschodniej Polsce. Uważamy, że jego granice powinny być jak najszersze, czyli powinno się w nim pojawiać jak najwięcej różnych rzeczy, powinny się łączyć różne sytuacje, zjawiska artystyczne, aby wywoływać pewnego typu zderzenia kulturowe - powiedział na konferencji prasowej we wtorek w Lublinie producent wykonawczy festiwalu Janek Taraszkiewicz.
Gwiazdą festiwalu będzie zespół Arrested Development z USA, który w swoich utworach łączy różne style i gatunki muzyczne m.in. hip-hop, muzykę afrykańską, folk. Zespół cieszy się dużą popularnością na całym świecie, zdobył dwie nagrody Grammy.
Muzykę Europy Wschodniej łączoną z piosenkami francuskimi oraz reggae, jazzem, puk i dub, zaprezentuje zespół Babylon Circus z Francji, którego koncertom towarzyszy często specyficzna teatralno-komediowa oprawa.
Podczas "Innych Brzmień" zaprezentuje się również jeden z najsłynniejszych perkusistów Trilok Gurtu z Indii, który zagra razem ze swoim zespołem. Artysta ten odwołuje się w swojej twórczości m.in. do jazzu, muzycznych tradycji indyjskich i muzyki afrykańskiej; tworzy własny, indywidualny styl. Na festiwalu zagrają też m.in. zespół Poluzjanci, bracia Waglewscy, Tomasz Budzyński.
Festiwalowym koncertom towarzyszyć będą dyskusje, wystawy, warsztaty fotograficzne i filmowe. Zaplanowano też prezentację widowiska poetycko- muzycznego pt. "Ukrainność". W spektaklu - który ma ukazywać współbrzmienie motywów baśniowych i chrześcijańskich w polskiej i ukraińskiej tradycji - wykorzystano m.in. fragmenty twórczości Czesława Miłosza, Jarosława Iwaszkiewicza, Łesi Ukrainki, Wasyla Hołobrodki. Widowisko wyreżyserowała Magdalena Warzecha. Wystąpią w nim artyści polscy i ukraińscy.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>