Logo Polskiego Radia
Dwójka
Bartosz Chmielewski 24.06.2019

Olga Pasiecznik: "Peleas i Melizanda" dotyka duszy głęboko

- Ta opera rośnie i dojrzewa razem ze mną. Nie mam do niej obiektywnego stosunku, ponieważ kocham w niej każdy takt - o swoim ulubionym operowym dziele, w nowym cyklu Dwójki, opowiadała wybitka śpiewaczka.
Posłuchaj
  • Olga Pasiecznik o operze "Peleas i Melizanda" Claude'a Debussy'ego (Moja opera/Dwójka)
Czytaj także

Olga Pasiecznik była pierwszym gościem wakacyjnej audycji "Moja opera". W programie tym – śpiewacy, dyrygenci, reżyserzy i krytycy opowiadają o ulubionych tytułach z ponad 400-letniej historii gatunku. Znakomita sopranistka wskazała na "Peleasa i Melizandę" Claude'a Debussy'ego. - To opera niepodobna do żadnej innej opery, bo nie ma w niej duetów, arii, prawdziwych ansambli ani finałów. Jest ciągnący się non stop quasi-recytatyw, który jest napisany fenomenalnie. Cały śpiew wywodzi się z prozodii francuskiej poezji!

W audycji Olga Pasiecznik mówiła o filozoficznej i psychologicznej głębi opery, której libretto oparte jest na dramacie Maurice’a Maeterlincka. Śpiewaczka wskazała na problemy związane z interpretacją tego dzieła. Najlepiej, jej zdaniem, poradził sobie z nimi Herbert von Karajan wraz Berlińskimi Filharmonikami podczas wykonania w 1978 roku. W programie słuchaliśmy fragmentów tego nagrania: Claude Debussy - Peleas i Melizanda, wyk: Richard Stilwell, Fredericka von Stade, Jose van Dam, Ruggero Raimondi, Berlińscy Filharmonicy, dyr. Herbert von Karajan (EMI 1979).

***

Tytuł audycji: Moja opera

Prowadził: Jacek Hawryluk

Gość: Olga Pasiecznik (śpiewaczka)

Data emisji: 23.06.2019

Godzina emisji: 17.00

bch/pg