Przy aresztowanej znaleziono substancję przypominającą materiał wybuchowy.
Różne media podają nieco inne wersje tej sprawy, ale te wątki układają się w następującą historię: policja przeszukała we wtorek wieczorem samochód 40-letniej kobiety parkującej w pobliżu wioski olimpijskiej w Londynie. W samochodzie znalazła narkotyki i - jak się wydaje - śladowe ilości semtexu, a w każdym razie czegoś, co przypominało ten plastyczny materiał wybuchowy będący ulubioną bronią terrorystów.
Policja przetrzymuje kobietę w areszcie już drugą dobę i przeszukała jej mieszkanie. Trwa analizowanie próbek rzekomego semtexu.
Sprawy nie podjęła jednak wyspecjalizowana brygada antyterrorystyczna Scotland Yardu, która nie traktuje tego jako śladu spisku. Sama zatrzymana, której specjalizacja to tresura psów ochroniarskich, miała powiedzieć, że próbki materiału wybuchowego potrzebne jej były do szkolenia czworonogów.
Stadion olimpijski na 80 tysięcy osób został właśnie oficjalnie otwarty w tym tygodniu - ponad rok przed początkiem igrzysk w Londynie. Zapewnienie im bezpieczeństwa przed zamachem terrorystycznym to jedna z bardziej kosztownych pozycji rachunku za Olimpiadę, który - wliczając te koszty - wyniesie grubo ponad 10 miliardów funtów.
man