Anna-Maria Żukowska przypomniała, że przez lata do opisania Senatu używano terminu „izba refleksji”. - To uśpiło opinię publiczną, która zapomniała, że Senat jest izbą wyższą Parlamentu. Żaden proces ustawodawczy nie może się odbyć bez udziału Senatu, który ma również własną inicjatywę ustawodawczą – stwierdziła, dodając, że kluczowe mogą się okazać nadchodzące wybory prezydenckie. - Prezydent ma możliwość wetowania ustaw, kierowania ich do Trybunału Konstytucyjnego, to bardzo ważny aktor w procesie ustawodawczym – podkreślała.
B. Borys-Damięcka: temat likwidacji Senatu jest przed każdymi wyborami
Wojciech Maksymowicz zgodził się, że nie można bagatelizować roli Senatu na scenie politycznej. - Senat ma swoje znaczenie, dwustopniowość przyjrzenia się aktom prawnym i możliwość zgłaszania uwag jest cenną sprawą. Nie jest to dramat dla większości sejmowej w momencie gdy opozycja odpowiedzialnie i mądrze podejmuje decyzje, jeśli nie dochodziłoby do wydłużani procesu legislacyjnego tylko na pokaz – zaznaczył.
- Oczywiście przed wyborami prezydenckimi trzeba się skonsolidować i poważnie do nich podejść. Przeżyłem już sytuację, gdy prezydent Aleksander Kwaśniewski blokował bardzo sensowne dla Polski ustawy, tak ja ta, która dotyczył reprywatyzacji – komentował gość audycji.
>>>[CZYTAJ TAKŻE]: Joanna Lichocka: opozycja może blokować funkcjonowanie parlamentu
Więcej w zapisie audycji.
Rozmawiał Stanisław Janecki.
PR24/ka
____________________
Data emisji: 31.10.2019
Godzina emisji: 08:06