Goście PR24 rozmawiali o wyborach parlamentarnych w Niemczech, które wygrała partia SPD. Mimo historycznego zwycięstwa socjaldemokratów losy przyszłej koalicji nie są jeszcze przesądzone. Z planu utworzenia rządu nie rezygnują także chadecy.
Bogusław Liberadzki, europoseł Lewicy powiedział, że wynik wyborów w Niemczech przyjmuje z satysfakcją, ponieważ największa wygrana partia pochodzi z jego rodziny politycznej. Europoseł dodał, że ma także powody, by wyrazić satysfakcję z powodu znakomitych wspomnień związanych z SPD.
"Brandt i Schröder"
- Uklęknięcie Willy’ego Brandta w Polsce było historycznym gestem kanclerza Republiki Federalnej Niemiec. Zrobił to pod pomnikiem Bohaterów Getta podczas wizyty w Warszawie 7 grudnia 1970 będącej pierwszą oficjalną wizytą kanclerza Niemiec Zachodnich w powojennej Polsce. Potem uznał granice na Odrze i Nysie. Za kadencji Gerharda Schrödera mieliśmy też dobry rozwój sytuacji, ponieważ weszliśmy do UE i NATO - przypomniał Bogusław Liberadzki.
Niemcy po wyborach. Zaczynają się spekulacje koalicyjne
Po wielogodzinnym "politycznym dreszczowcu" wszystko wskazuje na to, że wybory do Bundestagu wygrała SPD, która może liczyć na 25,7 procent poparcia. Partie CDU i CSU uzyskały około 24 procent głosów. Dla chadeków jest to największa porażka w powojennej historii Niemiec. Szef CDU Armin Laschet nie rezygnuje jednak ze swoich kanclerskich ambicji.
Anna Zalewska, europoseł PiS powiedziała, że były to ważne wybory, a europosłowie niemieccy ostatnio prawie nie angażowali się w politykę brukselską. Teraz, jak dodała, Niemcy będą zajęci układaniem koalicji i zapewne wejdą do niej Zieloni, którzy zapowiedzieli blokadę Nord Stream 2. Zauważyła, że Niemcy wybrali "konserwatywnie", widząc energetyczne "szaleństwo".
"Wygra pragmatyzm"
- Martwi mnie to, że nie widać tu charyzmatycznego przywódcy na miarę Angeli Merkel. Widzimy bowiem, że kiedy dochodzi do konkretów, jak zablokowanie Nord Stream 2, to socjaliści i EPP nie chcą się deklarować jednoznacznie i nie chcą w tej sprawie jednoznacznej rezolucji. Jeśli natomiast chodzi o relacje z Polską, to wygra pragmatyzm - podkreśliła Anna Zalewska.
Trzecie miejsce w wyborach w Niemczech zajęli Zieloni z niespełna 15-procentowym poparciem, czwarte zaś, liberałowie z FDP, którzy oscylują wokół jedenastu procent. I to te dwie mniejsze partie zadecydują o kształcie przyszłego rządu, rozstrzygając także kwestię personalną w Kancelarii Federalnej.
20:14 PR24_mp3 2021_09_27-08-06-58.mp3 A. Zalewska (PiS) i B. Liberadzki (Lewica) o wyniku wyborów w Niemczech ("Dwie strony")
***
Audycja: "Dwie strony"
Prowadzący: Mirosław Skowron
Goście: Anna Zalewska (PiS), Bogusław Liberadzki (Lewica)
Data emisji: 27.09.2021
Godzina: 08:06