Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Aneta Hołówek 28.02.2013

Justyna Kowalczyk jest w stanie udźwignąć każdy ciężar oczekiwań?

Justyna Kowalczyk wystąpiła już w wielu imprezach o najwyższej randze, ma więc w związku z tym duże doświadczenie. Presja na każdej z nich była ogromna, zważywszy na status zawodniczki w polskim sporcie.
Justyna Kowalczyk i Marit BjoergenJustyna Kowalczyk i Marit Bjoergen PAP/Grzegorz Momot

Justyna Kowalczyk wielokrotnie powtarzała, że po ogromnej presji jaką czuła podczas igrzysk olimpijskich w Vancouver teraz jest w stanie udźwignąć każdy ciężar oczekiwań i chyba nie może być już nic gorszego. Trener Wierietielny uważa jednak, że mistrzostwa świata w Val di Fiemme pod względem ciężaru oczekiwań i wielkiej presji są nawet gorsze od zmagań w Kanadzie.

- W Vancouver mam wrażenie, że nie było aż tak trudno. Tam Justyna nie czuła się taką liderką i faworytką do medali jak teraz. Walczyła w Kanadzie z całych sił, ale z innej pozycji. Tych dwóch imprez nie można porównywać. Tym razem, po tym jak pokazała się w Davos, w takiej została postawiona roli. A czasami jest tak, że to przeszkadza. Każdy, kto zna się na sporcie i obserwuje wielkie imprezy, wie, że nie pierwszy raz się może zdarzyć, że główny faworyt wyjedzie z imprezy z pustymi rękami – mówi trener Justyny Kowalczyk Aleksander Wierietielny.

A przed polską biegaczką jeszcze dwa starty w Val di Fiemme. We czwartek w biegu sztafetowym i w sobotę na 30 km stylem klasycznym.

- Dla Justyny start w sztafecie to będzie świetne "przepalenie” przed startem w sobotę. Dla nas to będzie bardzo ważny występ, bo po nim będziemy dużo więcej wiedzieć. Na pewno Justyna szczerze mi powie jak jej się biegło, jak się czuła i wtedy będziemy mogli wyciągnąć jakieś wnioski przed trzydziestką - podkreśla szkoleniowiec.

Justyna Kowalczyk zgodnie z tradycją pobiegnie na drugiej zmianie, pokonywanej oczywiście stylem klasycznym.

Słuchaj relacji na żywo z mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym w Val di Fiemme. Zaczynamy we czwartek o godzinie 12.45.

O godzinie 17.00 rozpocznie się indywidualny konkurs na dużej skoczni, w którym szansę na medal ma Kamil Stoch.

Kamil Stoch chce odpalić

ah, polskieradio.pl, justyna-kowalczyk.pl