Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Bartek Czyżewski 23.12.2010

Kaski, żółwie, ochraniacze

W Polsce młodzież do 14 roku zycia musi jeździć w kasku. Dlaczego wprowadzono ten obowiązek? Jakie jeszcze inne zabezpieczenia powinno mieć dziecko jeżdżące na nartach.
Kaski, żółwie, ochraniaczeźr. Wikipedia Commons, autor:Jamsong, lic. CC

Nie we wszystkich krajach jest obowiązek jeżdżenia na nartach w kasku, nawet dla młodzieży. Nie znaczy to jednak, że nie ma potrzeby chronienia głowy przed urazami. Około 20% wszystkich urazów narciarskich, to właśnie urazy najważniejszej części ciała człowieka. Kask może uratować życie, zwłaszcza na sztucznie naśnieżanych stokach, czy trasach biegnących wśród drzew czy skał.

Badania pokazują, że kask zapobiega około 60% urazów głowy. A owe urazy są z reguły najgroźniejszymi dla zdrowia i życia. Często uszkodzenia mózgu mogą mieć nieodwracalne konsekwencje. Kask chroni nie tylko przed uderzeniem, ale także przed urazami wynikającymi na przykład z sunięcia po twardym, zmrożonym śniegu. Na własne oczy widziałem ludzi, którzy po upadku zsuwali się ze stoku. Trąc o śnieg dotkliwie ścierali sobie skórę powodujac wręcz oparzenia. Kask chorni przed takimi kontuzjami.

W Polsce około 15 procent narciarzy zakłada kask.

Współczesne kaski narciarskie dzielą się na trzy rodzaje. Twarde, w których sztywna skorupa zakrywa także uszy, miękkie, gdzie uszy są przykryte miękką osłoną i zawodnicze, które wyposażone są w tak zwaną gardę, chroniącą twarz przed oderzeniem w tyczki podczas slalomu.

Dla rekreacyjnego uprawiania narciarstwa najlepszą są kaski z miękkimi "uszami". Jest on znacznie wygodniejszy a spełnia swoją funkcję ochronną.

Wybierając kask trzeba zmierzyć obwód głowy w najszerszym miejscu. Rozmiary kasków podawane sa na metce w centymetrach. Nie powinniśmy wybierać większego kasku, gdyż musi on dobrze pasować do głowy. Pod kask z reguły nie zakładamy czapki, chyba, że jest to cienka czapka, którą można założyć dziecku podczas dużych mrozów.

Kask powinien tak przylegać do głowy, by nigdzie nie uwierał i nie był luźny, "nie latał" na głowie. Dobrze dopasowany kask nie powinien dotykać karku przy maksymalnym wychyleniu głowy do tyłu, nie powinien też zasłaniać oczu. Gdy już taki znajdziemy dopasowujemy gogle. Przerwa między dolną krawędzią kasku a górną gogli nie powinna w ogóle istnieć.

Dobierając kask dla dziecka trzeba pamiętać by nie kupować za dużego, tak by pasował na kilka sezonów. Powinien być dopasowany, gdyż głowa dziecka rośnie znacznie wolniej niż reszta ciała i kask i tak posłuży kilka sezonów. Trzeba też pamiętać by był lekki. Dzięca głóka jest proporcjonalnie większa w stosunku do reszty ciała niż u dorosłego. Ciężki kask powoduje, że ma ona dużą bezwładność i podczas upadku może dojść do urazów kręgów szyjnych

Jeśli kupujemy kask używany, trzeba mieć pewność, że nie był nigdy "obecny" podczas wypadku, nie ma żadnych rys, a tym bardziej pęknięć. Nie będzie wówczas spełniał swojej roli. Wszystkie kaski powinny spełniać normę. Najpopularniejsza w Polsce jest norma CE EN 1077. Czasem kaski mają oznaczenie normą ASTM F2040. Kupujcie tylko kaski, które spełniają te normy.

Dla osób, które chcą jeszcze lepiej chronić swoje bezpieczeństwo na stoku przydatne mogą być tak zwane "żółwie", czyli specjalne ochraniacze zakładane na plecy. Wyglądają jak skorupa żółwia (stąd nazwa) i pomagają chronić kręgosłup. Dorosłym żółwie mogą być przydatne jeśli lubimy nieco szybszą i bardziej sportową jazdę. Jednak dla dzieci mogą być skuteczną ochroną przy każdych umiejętnościach.

Andrzej Szozda