Logo Polskiego Radia
Trójka
Gabriela Skonieczna 19.02.2014

Kijów w ogniu. "Cała nadzieja w oligarchach"

- Przykro to mówić, ale cała nadzieja w oligarchach. Z jednej strony są gwarancją demokracji na Ukrainie, choć też hamują jej rozwój. Mówi się o tym, że część z nich wspiera Majdan m.in. pokazując w swoich kanałach telewizyjnych uczciwie to, co się dzieje na Ukrainie - mówi Piotr Pogorzelski, kijowski korespondent Polskiego Radia.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy ogłosiła początek ogólnokrajowej operacji antyterrorystycznejSłużba Bezpieczeństwa Ukrainy ogłosiła początek ogólnokrajowej operacji antyterrorystycznejPAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO
Galeria Posłuchaj
  • Kijów w ogniu. "Cała nadzieja w oligarchach" (Trzy strony świata/ Trójka)
Czytaj także

Sankcje, o których wprowadzenie prosi opozycja to jedyna rzecz, której boją się oligarchowie. - Na Ukrainie mamy system oligarchiczny. Oni wciąż mają wpływ na prezydenta. Nie chcą wprowadzenia sankcji, bo prowadzą interesy za granicą, mają konta za granicą. Uważam, że sankcje to ostateczność. Gdy dojdzie do ich wprowadzenia, Wiktor Janukowycz nie będzie miał już nic do stracenia. Sprzątnie Majdan, który mu przeszkadza. Przecież większej kary nie będzie - uważa Piotr Pogorzelski. Jak dodaje otwartym pytanie pozostaje na ile oligarchowie są silni.

Protesty na Ukrainie - serwis specjalny >>>
W ocenie gościa Ernesta Zozunia prezydent Janukowycz nie chce rozmawiać z opozycją, chce doprowadzić po prostu do końca protestów. Czy za wszelką cenę? - Nawet, jeśli zdecyduje się użyć jeszcze więcej siły, trudno wyobrazić sobie, że będzie dalej rządził krajem silną ręką. Ukraina to nie Białoruś - podkreśla kijowski korespondent Polskiego Radia.

Zobacz, co się dzieje na Majdanie w Kijowie>>>
W jego ocenie SBU (Służba Bezpieczeństwa Ukrainy) wydaje się być bardziej zdecydowana na podjęcie agresywnych zachowań. - W środę minister spraw wewnętrznych Ukrainy Witalij Zacharczenko podkreślał, że milicjanci i żołnierze wojsk wewnętrznych nie mają broni ostrej, tylko broń gładkolufową. Później ujawniono film, na którym funkcjonariusze SBU mają karabiny kałasznikowa - przypomina.

Więcej komentarzy do bieżącej sytuacji na świecie znajdziesz na podstronach audycji "Raport o stanie świata" oraz "Trzy strony świata".

Czy Berkut i SBU to swoista armia Janukowycza? - Nie wiadomo czy może on na nich polegać na 100 procent. Warto zwrócić uwagę na jeszcze jeden czynnik. O ile Zacharczenko jest osobą, która zrobiła karierę dzięki Janukowyczowi, to szef SBU Oleksandr Jakimenko, pochodzi z Rosji. Do dziś nie wiadomo czy zrzekł się obywatelstwa rosyjskiego, mimo że na Ukrainie jest zabronione posiadanie podwójnego obywatelstwa. Ten człowiek może mieć bardzo silne związki z Rosją. Janukowycz może nie mieć na niego wpływu. Rodzi się pytanie czy mamy tu do czynienia z trzecim graczem, który zagania prezydenta w ślepą uliczkę, z której Janukowicz właściwie nie może już zawrócić - konstatuje gość "Trzech stron świata".

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

Do słuchania audycji"Trzy strony świata" zapraszamy w poniedziałki i środy o godz. 16.45.

(gs)

Zapraszamy na spotkanie z Piotrem Pogorzelskim już 21 lutego w Krakowie. Będziemy rozmawiać o książce Barszcz Ukraiński, o gorącej sytuacji na Majdanie i nie tylko. Wieczór poprowadzi Pan Zbigniew Rokita z Nowa Europa Wschodnia.