Dzień Bastylii w cieniu pandemii. Publicysta: francuska tożsamość na zakręcie

"Twierdza Bastylii nie została zdobyta". Piotr Witt o obchodach francuskiego święta narodowego

Prezydent Emmanuel Macron zapowiedział obchody największego francuskiego święta narodowego. Będą fajerwerki i, znając Francuzów, będzie też wino. Nie będzie natomiast parady wojskowej – wystarczyć będzie musiał paradny przelot wojskowych samolotów nad Paryżem.

Kiedy epidemia osiągała swój szczyt wydawało się, że wspólne spotkania i wspólne świętowanie 14 lipca nie będzie możliwe. Jednak Francuzi mogą świętować, życie wraca do normy ale należy być ostrożnym.

Zdaniem Tomasza Kowalczuka "zaszłości kolonialne i kształt francuskiego kolonializmu stanowią obecnie problem". – Kraje, które wywodzą się z obszaru kolonializmu angielskiego, bardziej utożsamiają się z narodową tradycją niż te z francuskiego. Francja dosyć mocno została dotknięta epidemią, bardziej niż Polska i środkowa Europa – przyznał gość Polskiego Radia.

– We Francji padło hasło, że jesteśmy jednym narodem i trochę wygląda to na "chciejstwo". Jeśli dziś Francuzi budują ideę jedności narodowej, to mam wrażenie, że mogą to zrobić wokół koronawirusa, bo nie bardzo jest wokół czego budować tę jedność. Ta francuska tożsamość stoi pod znakiem zapytania, znajduje się na zakręcie. Z kolei jedność zbudowana na koronawirusie potrwa tylko chwilę, bo problemy tlą się od bardzo dawna. Francuzi są mistrzami Europy pod względem protestów. Młode pokolenie szuka nowej tożsamości, duchowości – powiedział publicysta.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

***

Tytuł audycji: 3 strony świata
Prowadzi: Ernest Zozuń
Gość: Tomasz Kowalczuk (publicysta)
Data emisji: 14.07.2020
Godzina emisji: 16.45

dn/gs