Logo Polskiego Radia
Trójka
Agnieszka Szałowska 16.01.2012

Spokoju w Syrii nie będzie

- Prezydent al-Assad ma zbyt duże poparcie armii i aparatu bezpieczeństwa, by oddać władzę, a opozycja jest zbyt silna, by ustąpić - mówił w Trójce Marek Kubicki (arabia.pl).
Przedstawiciel misji obserwatorów Ligi Arabskiej rozmawia z jednym z więźniów uwolnionych na mocy prezydenckiej amnestii. Prezydent Bashar Assad objął nią 136 aresztowanych podczas protestów trwających od 10 miesięcy. Damaszek, 15 stycznia 2012Przedstawiciel misji obserwatorów Ligi Arabskiej rozmawia z jednym z więźniów uwolnionych na mocy prezydenckiej amnestii. Prezydent Bashar Assad objął nią 136 aresztowanych podczas protestów trwających od 10 miesięcy. Damaszek, 15 stycznia 2012fot. PAP/EPA/YOUSSEF BADAWI

"Trzech stron świata" można słuchać w każdy poniedziałek i środę o 16.45. Zapraszamy!- To wszystko powoduje, że w Syrii dojdzie raczej do wariantu libijskiego, niż tunezyjskiego, czyli do wewnętrznych walk - podkreślił ekspert.

W rozmowie z Ernestem Zozuniem Marek Kubicki z portalu arabia.pl zauważył, że Syria leży w takim punkcie, wokół którego obecnie dzieje się zbyt dużo.

- Po pierwsze mamy Iran, który znajduje się w ostrym konflikcie ze światem, a Syria jest jego sojusznikiem. Po drugie mamy coraz silniejsze wpływy Kataru oraz Rosję i Chiny, które są sprzymierzeńcami Baszara al-Assada - wyjaśnił.

Swoje interesy w regionie mają także: Izrael, Turcja, Jordania, Irak oraz Stany Zjednoczone, które czerpią zyski ze sprzedaży broni krajom Zatoki Perskiej.

Stroną całego konfliktu, której rola jest wyjątkowo niejasna, jest Liga Arabska. - Część państw Zatoki Perskiej prze do interwencji, co wydaje się zaskakujące, gdyż dotąd państwa Ligi występowały w kontrze do Zachodu. Teraz Liga prowadzi politykę przeciw niektórym swoim członkom, co jest kompletnym novum na scenie politycznej - podsumował.

Więcej w "Rozmowie z Markiem Kubickim, 16 stycznia 2012".

"Trzech stron świata" można słuchać w każdy poniedziałek i środę o 16.45. Zapraszamy!

(asz)